Woda wdarła się w ląd. W Darłówku ratują to, co zostało z plaży

Sztorm na Bałtyku. Morze zabrało plaże

Turyści nad Bałtykiem muszą mierzyć się  w ostatnich dniach z ulewnymi deszczami i temperaturą sięgającą zaledwie 6°C. Takie warunki nad morzem panują zazwyczaj jesienią. To jednak niejedyny problem.

Szalejący nad morzem sztorm niemal zupełnie zalał plaże m.in. w Ustroniu Morskim i w Kołobrzegu. Sytuacja jest poważna w wielu miejscach na wybrzeżu. "W Ustce skończyli tydzień temu regulacje, poszerzanie plaży, a teraz plaży brak " - komentuje zmagania służb jeden z internautów.

Koparką ratują to, co zostało na plaży

Sytuacja była niebezpieczna również w Darłówku. Tam siła wiatru momentami przekraczała nawet 100 km/h.  Na profilu “Darłówko forever” zamieszczono wiele nagrań pokazujących siłę żywiołu.

Na jednym z nich widać także, jak mieszkańcy próbują zabezpieczyć resztki infrastruktury turystycznej znajdującej się na plaży. W walce z falami pomagają mury z worków wypełnionych piaskiem oraz koparka. “Takie rzeczy W Darłówku oglądamy zazwyczaj jesienią i zimą” - dodaje autor filmu.

Fatalna pogoda nad Bałtykiem. Turyści

Fatalna, deszczowa i wietrzna pogoda utrzyma się do wtorku. Chwilowego powrotu do bardziej wakacyjnej pogody można spodziewać dopiero w weekend. Na Bałtyku nadal szaleje sztorm, dlatego IMGW wydaje alerty drugiego stopnia, ostrzegające przed wichurą.

Chociaż wydaje się, że o plażowaniu nie ma teraz mowy, to turyści nadal próbują spacerować wzdłuż wybrzeża. Służby proszą o odpowiedzialność - przez nieuwagę  nawet podczas sztormu dochodzi do niebezpiecznych wypadków, takich jak ten w Darłówku .