Pasażerowie w UK chcieli ukryć, że przylecieli z kraju z czerwonej listy. Zostali ukarani
Czworo pasażerów przyleciało do Wielkiej Brytanii z kraju z tzw. czerwonej listy. Na lotnisku chcieli ukryć, skąd przybyli, aby uniknąć nowych obostrzeń, które obowiązują na Wyspach dla podróżnych od 15 lutego. Nic z tego. Policja natychmiast interweniowała. Mężczyźni zostali zatrzymani i ukarani olbrzymią grzywną.
Oszustwo na lotnisku w Wielkiej Brytanii
Czworo pasażerów przyleciało do Wielkiej Brytanii. Na lotnisku próbowali za wszelką cenę ukryć fakt, że przybyli z kraju, które znajduje się na tzw. czerwonej liście. Natychmiast zostali zatrzymani przez brytyjskie służby.
Jak podają media, do incydentu doszło w poniedziałek, czyli w pierwszy dzień, kiedy na Wyspach zaczęły obowiązywać nowe restrykcje dla podróżnych. Pasażerowie zostali zatrzymani na lotnisku w Birmingham.
Przypomnijmy, że od 15 lutego, aby wjechać na teren Wielkiej Brytanii, niezbędny jest dokument potwierdzający negatywny wynik badania na obecność koronawirusa. Test powinien zostać wykonany maksymalnie 72 godziny przed podróżą. Dodatkowo w Anglii obowiązuje wszystkich przybyszy z krajów z tzw. czerwonej listy samoizolacja. W Szkocji natomiast kwarantanną objęci są turyści ze wszystkich krajów. W tym także i z Polski.
Ponadto w 2. i 8. dniu samoizolacji należy wykonać na własną rękę test na obecność koronawirusa. Badanie trzeba zamówić na rządowej stronie Wielkiej Brytanii. Kwarantanna trwa 10 dni i według nowego rozporządzenie brytyjskiego rządu podróżni mają ją odbyć w lotniskowych hotelach, które zostały do tego wyznaczone. Opłata za pobyt w pokoju spada na podróżnych.
Zakwaterowanie, transport z lotniska do hotelu oraz testy na obecność koronawirusa to koszt rzędu 1750 funtów od osoby. Cena za dodatkową osobę dorosłą w pokoju lub dziecko powyżej 12 roku życia wynosi 650 funtów. Natomiast za dziecko w wieku 5-12 lat 325 funtów.
Czworo turystów, którzy próbowali ukryć skąd przybyli, namierzyła policja i zostali oni ukarani grzywną w wysokości 10 tysięcy funtów.
— Do południa wczoraj (poniedziałek), w pierwszym dniu obowiązywania przepisów, było sześciu pasażerów, którzy zadeklarowali podróż z kraju z czerwonej listy i zostali zabrani do hotelu na kwarantannę. Mieliśmy również czterech pasażerów, którzy zostali zidentyfikowani jako podróżujący z kraju z czerwonej listy, ale tego nie zadeklarowali. Tak więc są osoby, które próbowały ukryć trasę podróży, ale to nie zadziałało. Zostali oni zidentyfikowani i w rezultacie otrzymali kary w wysokości po 10 tysięcy funtów — zdradził Chris Todd z policji hrabstwa metropolitalnego West Midlands.
Niestety brytyjskie służby nie ujawniły, z jakiego kraju przylecieli turyści, którzy zostali ukarani. Na liście znajduje się obecnie 33 państwa, których dotyczy zakaz wjazdu do UK. Są to głównie kraje Ameryki Południowej i Afryki oraz Portugalia i Zjednoczone Emiraty Arabskie.
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres [email protected]
Artykuły polecane przez redakcję Turysci.pl:
Cała Polska podaje dalej. Policja prosi o natychmiastową pomoc
Znoszą restrykcje, ale tylko dla zaszczepionych. Jeden kraj zdecydował
Źródło: Radio Zet