Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze okiem turystów polska europa świat poradnik podróżnika archeologia quizy
Turysci.pl > Polska > Policja na ulicach, Polacy nie wytrzymali. Hotelarze stracili cierpliwość, branża turystyczna protestuje
Adrian Rybak
Adrian Rybak 13.12.2020 12:56

Policja na ulicach, Polacy nie wytrzymali. Hotelarze stracili cierpliwość, branża turystyczna protestuje

Warszawa wypełni się tłumem protestujących
Guillaume.G Wikipedia CC BY-SA 4.0

Z tego artykułu dowiesz się:

  • jaki jest powód strajku branży turystycznej

  • jakie są postulaty przedsiębiorców

  • jakie jest zdanie premiera na temat zmian restrykcji

Warszawa dzisiaj nie jest jedynie polską stolicą. Jest również miejscem dużego strajku. Ludzie z całej Polski zjechali się, aby sprzeciwiać się działaniom polskiego rządu. W tym gronie są przedsiębiorcy, którzy protestują przeciwko restrykcjom. Według ludzi z branży turystycznej, przyczynią się do kryzysu i upadłości wielu firm.

Warszawa: Branża turystyczna protestuje

Polska nadal walczy z pandemią koronawirusa. Choć statystyki w ostatnich tygodniach znacznie się poprawiły, nadal obowiązuje wiele ograniczeń. Jest to między innymi zakaz przyjmowania gości w hotelach, jeśli nie podróżują w celach służbowych. 

Taka zasada sprawiła, że ruch turystyczny praktycznie został zamrożony. Co gorsza, restrykcje mają obowiązywać aż do końca ferii, a więc przedsiębiorcy z miejscowości turystycznych nie zarobią na sezonie. Poniosą jedynie gigantyczne straty.

Takie decyzje polskich władz sprawiły, że dzisiaj w stolicy naszego kraju odbywa się ogólny strajk. Biorą w nim udział różne grupy. Nie zabrakło mieszkańców Podhala, którzy narzekają między innymi na zamknięcie hoteli dla turystów. Przypominamy, że zostały one skumulowane w jednym terminie dla całego kraju. Pisaliśmy o tym tutaj.

Udział górali w proteście skomentował Piotr Zygarski, który jest właścicielem hotelu PRL w Zakopanem. Zapowiedział, że w stolicy pojawi się tłum osób pokrzywdzonych przez restrykcje. Portal gazeta.pl zapytał go o postulaty branży turystycznej. 

- Branża turystyczna to nie tylko hotele i restauracje, to również wiele innych zawodów, które współpracują ze sobą, żeby to wszystko mogło istnieć. W związku z tym żądamy natychmiastowej dopłaty 75 procent kosztów stałych dla wszystkich przedsiębiorców, którzy są zamknięci  i wypłacenia 100 procent. kosztów pracowniczych, żeby nasi pracownicy mieli takie same święta jak pracownicy policji czy administracji publicznej, bo oni niczym się od nich nie różnią - wyjaśnił Zygarski.

- Nie mamy pieniędzy, nasze interesy upadają dlatego mamy obowiązek moralny upominać się o naszych pracowników. Chcemy natychmiastowej pomocy, żebyśmy nie musieli się denerwować w Święta, czy mamy dzieciom kupić prezent, karpia czy zapłacić za światło, żeby w naszej restauracji czy hotelu nie został odłączony prąd. [...]  Oni nie myślą o ludziach tylko o własnej kieszeni - dodał.

W ogólnym strajku biorą udział także kobiety, które wciąż walczą o prawa do aborcji. Jeszcze miesiąc temu na terenie całego kraju odbywały się protesty przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego. Do Warszawy przyjechali także rolnicy, którzy są zawiedzeni postępowaniami polskiego rządu. 

Kryzys branży turystycznej

Restrykcje, które obowiązują od 7 listopada, wywołały prawdziwą panikę wśród przedsiębiorców z górskich miejscowości i miast turystycznych. Sezon zimowy to dla nich najważniejszy czas w roku. To wtedy zarabiają największą ilość pieniędzy, która pozwala im na utrzymanie przez cały rok. 

Do tej pory zarówno premier Mateusz Morawiecki, jak i inni członkowie rządu, byli nieugięci i wykluczają zmianę postanowień. Premier zachęca, aby czas świąt i ferii wykorzystać do samoizolacji w celu uniknięcia trzeciej fali zachorować na COVID-19. Więcej na ten temat można przeczytać tutaj.

Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres [email protected]

Fot. Jakub Kaminski/East News

Fot. Jakub Kaminski/East News

Źródło: Polsat News, Gazeta.pl