Wakacje w tym kraju są tańsze niż w Turcji. Turyści nie mają pojęcia, jak wiele można tu zobaczyć
Inflacja i rosnące ceny podróży wciąż dają się we znaki Polakom. Niełatwo jest zaplanować w miarę tanie wakacje, które za bardzo nie obciążą budżetu. Na szczęście jeden kraj nadal oferuje korzystne ceny, a także piaszczyste plaże z pięknym, lazurowym morzem.
Zaraz wystartuje z pełną parą sezon wakacyjny. Jeśli jeszcze nie zaplanowaliście swoich wakacji, to jest to dobra okazja, aby zacząć. Z naszej strony możemy polecić jeden z krajów, gdzie ceny nie budzą w Polakach przerażenia i jest przez nich wybierany najchętniej na dłuższy wyjazd.
Bułgaria ulubionym miejscem Polaków na tanie wakacje
Bułgaria cieszy się dużym zainteresowaniem wśród Polaków. Kusi nie tylko przystępnymi cenami, ale też pięknymi plażami nad Morzem Czarnym. Przykładowo wybierając się na wakacje z rodziną w dniach 17-24 czerwca, zapłacimy 1742 zł za lot Wizzairem z Warszawy do Burgas (z dodatkowym bagażem cena ulegnie zmianie). Jest również opcja lotu z Ryanairem w godzinach wieczornych, ale w nieco wyższej cenie.
Bułgaria będzie równie interesującym wyborem dla turystów ceniących sobie miejskie klimaty. Za rodzinny wypad z Warszawy do Sofii zapłacicie 2113 zł, lecąc liniami Austrian. Co prawda czeka was przesiadka w Wiedniu, ale nie będziecie musieli długo czekać na docelowy samolot.
Jakie są ceny w Burgas? Co można tam zobaczyć?
Miasto Burgas znajduje się w południowo-wschodniej części Bułgarii. Lot w tamte strony jest dużo tańszy niż do Warny i dodatkowo zapewnia dogodny dostęp do morza. Od połowy czerwca noclegi można znaleźć w cenie do 2000 zł za tydzień pobytu - i to przy samej plaży. Niekoniecznie musicie ograniczać się do hoteli, zwłaszcza gdy nie przeszkadza wam samodzielne przygotowywanie śniadań. Znajdziecie też sporo ciekawych ofert noclegowych od właścicieli prywatnych.
Jednak co warto tam zobaczyć? Oczywiście oprócz wypoczywania na plaży, polecamy też skorzystać z innych okolicznych atrakcji. Niedaleko miasta znajduje się kilka jezior, m.in.: Burgaskie, które jest największym zbiornikiem naturalnym w Bułgarii, czy Atanasovsko. Szczególnie drugie jezioro cieszy się sporą popularnością, gdyż jest koloru różowego. Zawdzięcza go mikroskopijnym krewetkom solankowym. A poziom zasolenia jeziora sprawia, że możemy dosłownie na nim leżeć i cieszyć się słońcem. Z Burgas możemy udać się promem na wyspę St. Anastasia, która niejednokrotnie była celem najazdu piratów. W samym mieście znajdziecie ciekawe muzea, m.in.: archeologiczne, etnograficzne, historii naturalnej itd.
A jak prezentują się ceny w Sofii?
Jeśli nie interesują was wakacje na plaży w tym roku, to możecie wraz z rodziną polecieć na tydzień do stolicy Bułgarii Sofii. To miasto jest największym w kraju. Może okazać się gratką dla ludzi zafascynowanych historią, gdyż przez pewien czas Sofia należała do Aleksandra Wielkiego oraz była częścią prowincji rzymskiej. W połowie czerwca również natraficie na noclegi w cenie do 2000 zł, nawet w samym centrum miasta. Większość hoteli zapewnia bezpłatną taksówkę z lotniska, co jest całkiem wygodnym udogodnieniem. Natomiast nie wszystkie oferują w cenie śniadanie, więc trzeba liczyć się z dodatkowymi kosztami.
Sofia jest dość atrakcyjnym miejscem dla osób lubiących sztukę i historię. Niekoniecznie musicie iść do Narodowego Muzeum Historii, aby się o tym przekonać. W okolicy znajdziecie wiele wspaniałych cerkwi. Najbardziej wyróżniającą się świątynią jest sobór św. Aleksandra Newskiego, zbudowanego na cześć rosyjskiego cara Aleksandra II. Oprócz wielu muzeów sztuki, historii militarnej, archeologii, znajdziecie też Narodowy Pałac Kultury - największy tego typu budynek w Europie Południowo-Wschodniej, w którym organizowane są różnego rodzaju imprezy. A jeśli zatęsknicie za naturą, to poza miastem znajdziecie Wodospad Bojana w bułgarskiej górze Witosza oraz będziecie mogli zdobyć Czarny Wierch, czyli najwyższy szczyt masywu Witosza.