Najlepsze miejsce na wakacje 2020 roku. Jest przepiękne i jeszcze do niedawna zupełnie odcięte od świata
Wakacje 2020 dopiero za pół roku, lecz już wybrano miejsce, które jest szczególnie warte odwiedzenia. Choć znajduje się niemalże na końcu świata i otoczone jest ośmiotysięcznikami, na pewno nikt nie pożałuje wizyty tam. Bhutan to magiczne, przepiękne państwo, które otrzymało prestiżowy tytuł.
W prestiżowym rakingu Lonely Planet wybrało Bhutan za najlepsze miejsce do podróży na nadchodzący, 2020 rok. Skąd taka decyzja? Bo pomimo słonej opłaty za wjazd tam i samą możliwość zwiedzania, ten niewielki kraj oferuje każdemu turyście naprawdę niesamowite widoki, przeżycia i spotkanie z unikatową kulturą, która jeszcze do niedawna nie miała kontaktu ze światem.
Wakacje w wiosce marzeń na końcu świata
Bhutan znajduje się w Himalajach, a otaczają go same góry, których imponująca wysokość przekracza 8 tys. metrów. Jest to niewielkie państwo, które swoją niepodległość uzyskało dopiero w 1971 roku, a niezwykły potencjał zaczęło wykorzystywać w ostatnich latach XX wieku. Aż do 1999 roku ten zakątek świata był odcięty od wszystkiego - łącznie z internetem czy telewizją.
Gwałtowne zmiany rozpoczęły się po przejęciu panowania przez króla Jigme Singye Wangczuka. To on przeforsował kwestię niepodległości, a z czasem rozsławił kraj na arenie międzynarodowej. Jednocześnie jednak starał się dbać o to, by napływ turystów nie zniszczył unikatowej kultury tego miejsca oraz nie zakłócił spokojnego życia mieszkańców.
Widoki, kultura i niesamowity spokój
Obecnie władzę sprawuje tam Dżigme Chesar Nagmiel Wangczuj wraz z ukochaną Dziecyn Pema. Ich rządy określane są jako sprawiedliwe i sprzyjające przede wszystkim mieszkańcom. Zapewne ma to wpływ na niewiarygodnie wysoki poziom zadowolenia z życia ludzi w tamtych rejonach. "Szczęście narodowe brutto" wpisane tam zostało nawet w 2008 roku do konstytucji. A dlaczego miejsce to zdaniem Lonely Planet warte jest odwiedzenia na przyszłoroczne wakacje?
Tamtejsze piękno przyrody, surowość natury oraz kultura i życzliwość mieszkańców są niepowtarzalne. Bhutan gwarantuje niezwykłe przeżycia, ciszę, spokój oraz poznanie kultury, która przez lata nie miała kontaktu ze światem. Odwiedziny tego małego państewka leżącego między Indiami i Chinami wcale nie jest jednak tanie. Ze względu na ograniczanie napływu turystów , każdy przyjezdny za jeden dzień pobytu tam zapłacić musi 250 dolarów, a do tego doliczyć trzeba koszty biletów i dotarcia do tego odległego miejsca. W płaconej na miejscu cenie liczyć możemy na transport, przewodnika oraz wyżywienie. Po terenie nie można bowiem poruszać się samodzielnie.
Źródło: Onet