Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze okiem turystów polska europa świat poradnik podróżnika archeologia quizy
Turysci.pl > Na topie > Turyści wciąż zapominają. Lekarze ostrzegają przed ogromnym niebezpieczeństwem
Maja Lachowicz
Maja Lachowicz 19.02.2020 01:00

Turyści wciąż zapominają. Lekarze ostrzegają przed ogromnym niebezpieczeństwem

urlop
Fot. unsplash.com/@v4vanani

Urlop w egzotycznych krajach wymaga specjalnych przygotowań, nie tylko w związku z zabieranym ekwipunkiem. Zadbać trzeba przede wszystkim o przygotowanie organizmu do zmian środowiskowych. Trudno przygotować się na inne temperatury czy wilgotność powietrza, ale można uodpornić się na śmiertelnie groźne choroby, które nie występują w naszym kraju.

Aby szczepienie było skuteczne, musimy je zrobić najpóźniej 6 tygodni przed wyjazdem. Planując wycieczkę, powinniśmy się na nie zapisać od razu, by później nie martwić się, czy starczy nam czasu. Nie wszystkie szczepionki są dostępne w Polsce, a wiele z nich nie jest refundowanych. Niekiedy trzeba się sporo nachodzić, zanim znajdziemy to, czego potrzebujemy. By nie tracić czasu na poszukiwania w internecie, najlepiej zgłosić się do internisty, który wskaże nam zagrażające choroby i placówki, gdzie otrzymamy odpowiednią szczepionkę.

Urlop w Azji

Chociaż w ostatnim czasie niewiele osób jest skłonnych na wyjazd do krajów azjatyckich, gdy epidemia koronawirusa się skończy, ruch turystyczny ożyje. Najgroźniejszą chorobą, na jaką możemy zapaść w tamtych rejonach, jest japońskie zapalenie mózgu. Wywołuje są wirus, który przenoszą komary, dlatego łatwo się rozprzestrzenia. Prowadzi do uszkodzeń centralnego ośrodka nerwowego oraz upośledzenia fizycznego lub psychicznego. Szacuje się, że co czwarty przypadek zakażenia kończy się śmiercią pacjenta.

Afrykańskie komary też mają dla nas coś więcej niż ukąszenie. Malaria znana z powieści Sienkiewicza "W pustyni i w puszczy", wciąż zabija. Szczególnie wysokie ryzyko zarażenia jest w strefie subtropikalnej. Inną chorobą możemy się zarazić poprzez kontakt z krwią osoby noszącej wirusa zapalenia wątroby typu A i B, który oprócz doprowadzenia do marskości wątroby może nawet zabić. Drogą pokarmową mogą łatwo dostają się bakterie Salmonella Typhi, wywołujące dur brzuszny, zwany kiedyś tyfusem. Silny ból, wysypka i stany zapalne można wyleczyć antybiotykami, jednak choroba często wywołuje powikłania. Znacznie lepiej będzie zaszczepić się przed wyjazdem i nie cierpieć niepotrzebnie.

Nie tylko egzotyka

Nawet w Europie nie możemy czuć się bezpieczni. Wyruszając w tereny zalesione lub zarośla, możemy złapać kleszcza, który jest nosicielem wirusa powodującego zapalenie mózgu. Zaatakowany zostaje układ nerwowy, mogą zostać porażone mięśnie, które zaczną zanikać. Najgroźniejsze są trwałe i nieodwracalne uszkodzenia mózgu. 

Meningokoki występują zarówno w Europie, jak i innych częściach świata. O ile w Polsce występuje małe ryzyko zarażenia, o tyle w Afryce czy innych rejonach świata, gdzie jest gorąco łatwo zachorować. Bakterie powodują choroby o różnym przebiegu, może to być sepsa, zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych lub ogniskowe zakażenie jednego z narządów.

Niezależnie od kierunku, w którym się udajemy, konieczne jest zapoznanie się z ryzykiem. Choroby tropikalne nie zawsze od razu dają objawy, a po powrocie to kraju lekarzom trudno będzie podjąć leczenie. Najskuteczniejszą metodą ich zapobiegania jest szczepienie, które oszczędzi nam wielu cierpień i stresu związanego z odzyskaniem zdrowia.

Źródło: National Geographic