Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze polska świat poradnik podróżnika quizy
Turysci.pl > Polska > Tych turystów nad Bałtykiem nikt nie chce obsługiwać. "To kompletna ignorancja"
Angelika Czarnecka
Angelika Czarnecka 30.08.2024 07:01

Tych turystów nad Bałtykiem nikt nie chce obsługiwać. "To kompletna ignorancja"

Turyści nad morzem
Fot. Piotr Molecki/East News

Turyści w nadmorskich kurortach czasami zdają się zapominać o kulturze osobistej. Uważają, że skoro wypoczywają nad morzem, wolno im być roznegliżowanymi nie tylko na plaży. Właściciele restauracji zlokalizowanych w pobliżu plaży, ale i sprzedawcy sklepów mają tego dość. Krytycznie wypowiadają się też mieszkańcy.

- Przychodzą w mokrych slipach, oblepieni piaskiem, z ogromnymi dmuchańcami pod pachą, z których jeszcze kapie woda - mówi jeden z restauratorów w rozmowie z portalem WP Kobieta. 

Golizna nad Bałtykiem. Dla turystów nie ma znaczenia, czy są plaży, czy na ulicy

Sierpień zaskoczył wysokimi temperaturami i zapowiada się, że początek września ma być równie upalny. Dla Polaków oznacza to podróże nad polskie morze. I choć właściciele obiektów gastronomicznych czy sklepów będą mogli więcej zarobić, to jedna rzecz szczególnie jest dla nich uciążliwa. To wszechobecna w pobliżu plaży golizna.

Problem dotyczy mężczyzn, jak i kobiet. Chodzą w bikini czy slipach po ulicach i nie widzą w tym żadnego problemu. Odwiedzają też znajdujące się w pobliżu restauracje i sklepy nie mając na sobie pełnego ubioru. - To kompletna ignorancja - wskazuje w rozmowie z WP Kobieta mieszkanka Trójmiasta. 

Restauratorzy nad polskim morzem mają dość braku kultury

- Przychodzą w mokrych slipach, oblepieni piaskiem, z ogromnymi dmuchańcami pod pachą, z których jeszcze kapie woda. Ja naprawdę rozumiem, że moja restauracja jest blisko plaży i nie wymagam zbyt dużo, ale zasady obowiązują. Sytuacja, w której kelner ubrany w białą koszulę obsługuję pana w slipkach, wygląda, delikatnie mówiąc, komicznie - mówi cytowany przez portal jeden z restauratorów z nadmorskiej miejscowości.

Nieco inna sytuacja jest w barach znajdujących się blisko morza. Jak twierdzi kolejny właściciel lokalu gastronomicznego, nie da się każdemu nieustannie zwracać uwagę o uzupełnienie elementów garderoby. W związku z tym na drzwiach wejściowych do niektórych knajp widnieje kartka o zakazie wchodzenia w samych strojach kąpielowych

“Stop golasom na ulicy”. Trwa akcja w Sopocie

Co roku w sezonie pojawia się ten sam problem, a liczne apele do turystów na nic się zdają. Władze miasta Sopot po raz kolejny zorganizowały akcję “Stop golasom na ulicy”, do której dołączyły nie tylko niektóre restauracje, ale i sklepy czy księgarnie. I choć inicjatywa wydaje się przynosić pozytywne skutki, to wciąż turyści, którzy przechadzają się ulicami miasta w samych strojach kąpielowych, pozostają bezkarni. Szczególnie mężczyźni z gołymi torsami. Polskie przepisy nie przewidują dla nich żadnej kary.

Powiązane
Chorwacja klif
Turyści jadący do Chorwacji powinni to wiedzieć. Za zwykłe zachowanie można dostać wysoki mandat
kurort nad Bałtykiem
Ten kurort nad Bałtykiem będzie hitem wakacji 2025. Polaków nie odstraszają nawet wysokie ceny