Turystyczne "serce Afryki". Tu stawką jest powstrzymanie katastrofy
Z niepokojem obserwujemy postępujące zmiany klimatu w Rogu Afryki . Ich skutki są coraz bardziej widoczne i dotkliwe dla mieszkańców. Wydłuża się pora sucha i podnoszą dzienne temperatury. Słońce wypala ziemię tak bardzo, że kiedy pojawiają się deszcze, nie jest ona w stanie wchłonąć wody. Tak rozregulowana pogoda utrudnia, a coraz częściej po prostu uniemożliwia uprawę roślin.
Za życia jednego pokolenia doszło do tak dużych zmian klimatycznych, że konieczne jest wprowadzenie rozwiązań systemowych, aby uratować mieszkańców przed klęską głodu. Polska Akcja Humanitarna od lat prowadzi w tym rejonie świata swoje stałe działania.
Co trzeba wiedzieć jadąc do Kenii? Tego nie znajdziesz w przewodnikach...
Jednym z krajów, w którym pomoc
PAH
przede wszystkim skierowana jest do osób, które odczuwają negatywne skutki zmian klimatu, jest
Kenia
. PAH jest tam od 2018 roku. W kraju tym nie doszło do działań wojennych, ani katastrofy klimatycznej. Pomoc otrzymują tu przede wszystkim rolnicy, których dotychczasowe metody uprawy roślin przestały być skuteczne.
Czytaj więcej:
„Kenia? Będziesz bardzo zadowolona”. Polka pokazała, jak to wygląda na miejscu
Rolnicy, których odwiedziłam w Kenii w październiku 2023 roku, podkreślali w rozmowie ze mną, w jak dużym stopniu brak deszczu wpłynął na krajobraz, roślinność i uprawy. “Jest nam trudno, bo wody wystarcza tylko dla nas. A przecież mamy uprawy, kiedyś mieliśmy także zwierzęta. Dawniej deszcz padał długo, nawadniał wystarczająco, aby rośliny miały z czego wzrosnąć. Teraz niczego nie jesteśmy pewni ” - powiedział mi rolnik Samson.
Największe zagrożenia Kenii to dramatyczne konsekwencje suszy...
Opowiadał mi o tym, jednocześnie oprowadzając po pełnej upraw szklarni. Te owoce ziemi to prawdziwy skarb - dawno niespotykane w tym regionie warzywa udało się wyhodować wyłącznie dzięki wspólnej pracy wielu osób. Dlatego właśnie
PAH skupia się w Kenii
na współpracy z kooperatywami rolniczymi. Finansuje budowę szklarni, ogrodów wertykalnych, szkolenia z nowych technik rolniczych, zakup narzędzi i nasion. Najpierw jednak musi pojawić się oddolnie zorganizowana grupa rolników, którzy są gotowi do nauki i fizycznej pracy. Otrzymują wsparcie, które umożliwia im wyjście z impasu. Stworzenie upraw, którym mogą zapewnić konieczne warunki do rozwoju, niezależne od trudnych i zmiennych warunków klimatycznych.
Konieczne były zmiany zaplanowane na większą skalę. Aby uchronić ludzi przed
dramatycznymi konsekwencjami susz
, trzeba było znaleźć sposób na magazynowanie wody. Ratunkiem okazała się tama piaskowa. Ta prosta konstrukcja umożliwia magazynowanie dużej ilości wody dzięki przenoszonemu przez wodę w porze deszczowej żwirze. Dzięki temu osoby mieszkające w odległości do 10 kilometrów od tamy mogą korzystać z zapasów wody dla swoich domów i upraw przez całą porę suchą. Zmagazynowana w ten sposób woda jest bezpieczna do picia, ponieważ nie mają do niej dostępu zwierzęta ani owady.
PAH prowadzi projekty od 2018 roku
Pomoc dla rolników, którzy dzięki nowym rozwiązaniom będą w stanie zapewnić sobie i swoim rodzinom wystarczającą ilość żywności ma dalekosiężne cele. Rolnicy przekazują sobie wzajemnie zdobytą wiedzę i nabyte doświadczenie. Z każdym rokiem są w stanie wyhodować większą ilość żywności. Z czasem nadwyżki mogą sprzedawać na targu, zyskując dzięki temu środki na inne produkty oraz wpływając na poprawę gospodarki. Działania zaplanowane w ten sposób mają na celu długofalowe wsparcie dla mieszkańców Kenii i zabezpieczenie ich przed negatywnymi konsekwencjami zmian klimatu.
Polska Akcja Humanitarna prowadzi projekty w Kenii od 2018 roku.
W tym czasie powstało 29 tam piaskowych, dających dostęp do czystej wody dziesiątkom tysięcy osób. Organizacja finansuje budowę szklarni, dostarcza rolnikom nasiona i narzędzia rolnicze, szkoli z nowoczesnych metod uprawy warzyw. Wspiera także szkoły, instalując na dachach panele słoneczne, stawiając piece do gotowania posiłków, remontując i budując toalety, przebieralnie czy zbiorniki na wodę deszczową.
Działania organizacji można wesprzeć
na stronie PAH.
Autor: Alicja Ryś,
Polska Akcja Humanitarna