Turysta uchwycił pod wodą magiczny moment. Nikomu wcześniej się to nie udało!
Film nagrany przez turystę podczas nurkowania u wybrzeży Timoru Wschodniego rozgrzał nie tylko środowisko naukowe, ale i wszystkich sympatyków ssaków morskich. Na nagraniu widać, jak samica płetwala błękitnego karmi swoje młode. Co więcej – nigdy wcześniej nie udało się tego zarejestrować.
Jak samica płetwala karmi młode?
Świadkiem niezwykłego zdarzenia był turysta, który podczas ekoturystycznej wyprawy nurkował z rurką w tropikalnych wodach przy wyspie Timor w Azji Południowo-Wschodniej. Nagranie powstało dwa lata temu, ale zostało przekazane naukowcom, a ci upublicznili je dopiero teraz.
Na filmie widać dwie poruszające się istoty, jedna jest wyraźnie większa. Zwierzęta płyną obok siebie i w pierwszych sekundach można odnieść wrażenie, że mniejszy osobnik jest przyczepiony do większego. Badacze ustalili, że to złudzenie – w rzeczywistości cielę płetwala błękitnego (największego zwierzęcia na świecie) płynie blisko, ponieważ matka wypuszcza mleko do wody, by jej dziecko mogło je połknąć. To pierwszy film tego typu na świecie. Nigdy wcześniej nie udało się zarejestrować procesu karmienia małego płetwala!
Karen Edyvane z Australian National University w Darwin dla „New Scientist” skomentowała, że na pewno cielę, które widzimy, nie jest noworodkiem. – Nadal jednak odżywia się mlekiem matki – mówi. Ekspertka oszacowała, że młody płetwal ma około dwóch lat. I nie ma nic dziwnego w tym, że nadal jest z matką, ponieważ młode dopiero po osiągnięciu trzeciego roku życia rozpoczynają samodzielne życie.
Największe zwierzę świata
Płetwal błękitny to największe zwierzę, jakie żyje na Ziemi – może osiągnąć wagę do 200 ton i mieć 30 metrów długości. Młode tego ssaka morskiego waży 2-3 tony i 6-7 metrów długości. Istnieje teoria, że płetwale są największymi zwierzętami, jakie kiedykolwiek zamieszkiwały naszą planetę.
Noworodek płetwala w związku ze swoimi rozmiarami ma duże zapotrzebowanie kaloryczne. Mleko matki jest zatem bardzo tłuste (ma nawet 40 proc. tłuszczu, co wpływa na to, że nie rozpuszcza się ekspresowo w wodzie) i pozwala maluchowi szybko przybierać na wadze. Szacuje się, że cielę wypija dziennie nawet 200 litrów pożywnej substancji, co pozwala mu błyskawicznie rosnąć.
Można sobie wyobrazić, jak ogromny jest to wysiłek dla matki – być może również dlatego samice płetwali są większe od samców. Wszak mają do wykonania bardzo wymagające zadanie. W czasie karmienia młodego matka może stracić nawet 25 proc. masy swojego ciała, dlatego cielęta rodzą się raz na 2-3 lata. To również dlatego populacja jest tak wrażliwa i odradza się powoli, tym bardziej gdy zostanie zdziesiątkowana przez człowieka.
Warto dodać, że na nagraniu turysty udało się uchwycić płetwala krótkoogonowego – podgatunek nieco mniejszy od innych płetwali (osiąga „zaledwie” 24 m).
Czytaj także: Ośmiornica złapała nurka za rękę i "zaprowadziła" do kryjówki. Wszystko nagrała kamera
Intymne nagranie jedyne w swoim rodzaju
Karen Edyvane podkreśla, że nagranie jest niezwykłym osiągnięciem. Naukowcy obserwują zaloty dorosłych osobników i narodziny młodych, jednak rzadko udaje się nagrać wydarzenia z ich życia – między innymi sposób karmienia małego płetwala. Tym bardziej że ssaki te wolą oddalać się od brzegów i pływać na głębszych wodach. Trzeba mieć naprawdę dużo szczęścia, żeby je spotkać.
Tym razem to szczęście spotkało uczestnika trwającego od 10 lat projektu edukacji obywatelskiej, którym kieruje Karen Edyvane.
Źródło: National Geographic