Tu spoczywają "polskie wampiry". W źródłach próbowano zataić ich istnienie

Pierwsze odkrycie naukowców na cmentarzu

Po raz pierwszy naukowcy odkryli nietypowo pochowane zwłoki kobiety w 2022 r. Znajdowały się w miejscowości Pień na jednym z wykopalisk archeologicznych. Dawniej na przeszukiwanym obszarze znajdowały się wczesnośredniowieczna nekropolia oraz nowożytny cmentarz.

Odnaleziona kobieta była pochowana w dość nietypowy sposób. Na dużym palcu u lewej stopy była zawieszona trójkątna kłódka, a na szyi sierp. Był skierowany ostrzem w dół. To odkrycie wskazywało na to, że lokalni mieszkańcy obawiali się zmarłej i musieli zabezpieczyć jej ciało przed powstaniem z grobu.

“Czekamy na wyniki badań DNA dziewczyny z grobu nr 75. Spodziewamy się ich we wrześniu (przyp. red. - 2023 r.). Być może na ich podstawie uda nam się powiedzieć coś więcej na temat jej koloru oczu, skóry, włosów, ewentualnych schorzeń genetycznych. Wykonujemy również cały kompleks badań z udziałem medyków i paleopatologów. Analizom została poddana również jedwabna tkanina z czepka, w którym została pochowana kobieta. Ten grób jest naprawdę wyjątkowy i warto poświęcić mu więcej czasu” - powiedział dr. hab Dariusz Poliński, prof. UMK i kierownik badań archeologicznych w Pniu.

"Polskich wampirów" może być więcej na cmentarzu

Podczas wykopalisk w 2023 r., grupa archeologów z Instytutu Archeologii UMK zamierzała przekonać się, czy uda im się znaleźć więcej tego typu miejsc pochówku. W ten sposób naukowcy mogliby z większą łatwością określić funkcję badanego cmentarza. Po czasie dr hab. Poliński potwierdził, że takich grobów jest znacznie więcej.

Jednym z bardziej niezwykłych znalezisk są zwłoki dziecka. Zostało ono pochowane twarzą do ziemi oraz z trójkątną kłódką. Ten zabieg również miał chronić lokalną społeczność przed “aktywnością’ zmarłego po śmierci. W grobie naukowcy znaleźli jedynie część zwłok, co może wskazywać na naruszenie miejsca pochówku. Dziecko zlokalizowano w odległości do dwóch metrów od zeszłorocznego znaleziska.

Czy na cmentarzu w Pniu chowano "polskie wampiry"?

Według dawnych praktyk, poza terenem miasta chowano nie tylko ludzi podejrzanych o wampiryzm. Były to też osoby wykluczone ze społeczeństwa. Jednak nietypowe sposoby chowania zmarłych stosowano przede wszystkim na wampirach. Aby się przed nimi uchronić, stosowano różne metody. Jedną z nich było odwrócenie ciała zmarłego głową do ziemi. W ten sposób nie mógł już gryźć i kąsać innych mieszkańców po swojej śmierci.

“W źródłach pisanych ani na mapach nie ma o niej (przyp. red. - nekropolii we wsi Pień) żadnych wzmianek. To typowe dla cmentarzy, gdzie grzebano osoby wykluczone z danej społeczności nie tylko za życia, ale i po śmierci – lokowano je poza zabudowaniami, poza murami miejskimi, na rozstaju dróg, na pastwiskach i nieużytkach. Wydaje się, że z uwagi na dużą liczbę grobów atypowych, ze śladami dziwnych praktyk, ewidentnie wskazującymi na to, że obawiano się zmarłego, możemy przypuszczać, że z takim cmentarzem odrzuconych mamy do czynienia również w tym miejscu” - tłumaczy dr. hab Poliński.

Źródło: Uniwersytet Mikołaja Kopernika