Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze okiem turystów polska europa świat poradnik podróżnika archeologia quizy
Turysci.pl > Polska > Tragiczny finał akcji ratunkowej na Bałtyku. Matki i 7-letniego syna nie dało się uratować
Marlena Kaczmarek
Marlena Kaczmarek 30.06.2023 12:06

Tragiczny finał akcji ratunkowej na Bałtyku. Matki i 7-letniego syna nie dało się uratować

StenaLine
fot. Canva / StenaLine Twitter

W czwartek 29 czerwca po południu doszło do tragicznych wydarzeń na promie Stena Line płynącego z Gdyni do szwedzkiej miejscowości Karlskrona. Ze statku wypadł 7-letni chłopiec i jego 36-letnia matka. Jak potwierdził w piątek rzecznik Komendy Głównej Policji Mariusz Ciarka, ich życia nie udało się uratować.

Do wypadku doszło w połowie trasy promu do Karlskrony. Prom Stena Line od razu nadał wiadomość radiową mayday "człowiek za burtą". Po ponad godzinnej akcji ratunkowej udało się wyłowić dwie osoby. 

Wypadek na Morzu Bałtyckim

Jak relacjonuje pracownica Stena Line w rozmowie z tvn24.pl, akcja ratunkowa została podjęta natychmiast. - Był alarm, był komunikat. Od razu wyłączono silniki i po chwili kapitan poinformował, że jest człowiek za burtą, i że nie są to ćwiczenia. Rozpoczęła się akcja wodowania łodzi ratunkowej. Wszystko szybko się rozegrało. Poszukiwania trwały prawie 2 godziny - powiedziała kobieta.

Matka z 7-letnim synem zostali przetransportowani do szpitala, gdzie kontynuowano akcję ratunkową. W piątek podano informację, że nie dało się ich uratować. 

Trwa wyjaśnianie sprawy

Dotychczas nie ustalono przyczyn tragedii. Według doniesień medialnych to 7-letni syn miał przez nieostrożność wypaść za burtę, za nim zaś wyskoczyła 36-letnia matka. Służby oficjalnie nie potwierdziły jednak tych doniesień, a szwedzka policja z Karlskrony apeluje do świadków zdarzenia o pomoc w wyjaśnieniu sprawy. 

Więcej informacji podamy wkrótce.