Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze polska świat poradnik podróżnika quizy
Turysci.pl > Polska > To miała być niezwykła atrakcja nad polskim morzem. Turyści spotkali się z dużym rozczarowaniem
Angelika Czarnecka
Angelika Czarnecka 12.12.2023 14:12

To miała być niezwykła atrakcja nad polskim morzem. Turyści spotkali się z dużym rozczarowaniem

Plaża
Fot. Canva

Na tę atrakcję długo czekali mieszkańcy Pomorza. W końcu nastąpiło otwarcie ścieżki dydaktycznej wzdłuż plaży. Koniec z zadeptywaniem rezerwatu. Teraz turyści będą mogli spacerować po kładce w otoczeniu malowniczego krajobrazu.

Nikt jednak nie spodziewał się, że otwarcie nowej ścieżki, będzie wiązać się z zamknięciem plaży.

Otwarcie ścieżki dydaktycznej na terenie nadmorskiego rezerwatu

W niewielkiej nadmorskiej osadzie między Rewą a Mechelinkami powstała nowa ścieżka dydaktyczna, która uniemożliwia turystom zadeptywanie rezerwatu, tak jak to miało miejsce do tej pory. Nierzadko można było zaobserwować tam wprowadzenie rowerów, czy chodzenie po wydmach.

W efekcie chociażby miejsc lęgowych ptaków było coraz mniej. Rezerwat przyrody chroni przede wszystkim ptaki wodne np. rybitwy białoczelnej oraz rzecznej, ostrygojady, siweczki i biegusa zmiennego. Z kolei w podmokłej części znajdują się rzadki ropuchy paskówki. Nie można zapomnieć także o zbiorowiskach szuwarowych i łąkowych np. mikołajku nadmorskim.

W zamian za kładkę zamknięto plażę

W obawie przed przyszłymi losami rezerwatu, w lutym 2023 r. rozpoczęto budowę ścieżki, czyli drewnianej kładki z barierkami, znajdującej się w Rezerwacie Przyrody “Mechelińskie Łąki”. Kiedy w końcu doczekała się otwarcia, turyści i mieszkańcy, zamiast się cieszyć, napotkali na miejscu problem. Choć ze ścieżki można już korzystać, to zamknięta została plaża. 

Na miejsce udał się reporter programu "Wydarzenia" stacji Polsat News. Od mieszkańców usłyszał, że inwestycja warta 2 miliony złotych jest mało użyteczna i zbędna. Wójt gminy Kossakowo z kolei przekonuje, że część plaży trzeba było ogrodzić, by ratować tamtejszą florę i faunę. 

Zwierzęta i roślinność jest cenniejsza

Spór nie ustaje. Ekolodzy jak i ornitolodzy są zdania, że rozwijająca się roślinność oraz siedliska małych zwierząt są znacznie cenniejsze od spaceru brzegiem morza. "Jest to jedno z najważniejszych miejsc zimowania ptaków wodnych w ogóle w całej Europie" - mówi w rozmowie z Polsat News Jarosław Nowakowski ze stacji badania ptaków Uniwersytetu Gdańskiego.