Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze okiem turystów polska europa świat poradnik podróżnika archeologia quizy
Turysci.pl > Polska > “To jest żerowanie na turystach”. Rozczarował się schroniskami w Tatrach
Paulina Pacholec
Paulina Pacholec 11.03.2024 18:58

“To jest żerowanie na turystach”. Rozczarował się schroniskami w Tatrach

Schronisko Morskie Oko, Książulo
Fot. Canva/Youtube

Po długiej wędrówce w górach, każdy marzy o tym, aby rozgościć się w schronisku. Niestety, niektóre z nich mogą nas rozczarować. Znany Youtuber postanowił sprawdzić kilka z kultowych miejsc w Tatrach.

“Książulo” prowadzi kanał na Youtubie, gdzie nagrywa różne testy jedzeniowe. Jeździ do bardziej i mniej znanych lokali w całej Polsce. Twórca cieszy się dobrą opinią wśród społeczności internetowej. Słynie ze swojej rzetelności, gdyż nie podejmuje się współpracy z żadnym punktem gastronomicznym. Jak w jego opinii wypadły górskie schroniska?
 

Jakie ceny są w schronisku nad Morskim Okiem? Bar na Polanie Włosienica

Pierwszym przystankiem w drodze na Morskie Oko był bar na Polanie Włosienica. Mężczyzna zamówił tam hamburgera (35 zł), frytki (17 zł), zapiekankę (20 zł), panini (24 zł) i herbatę (11 zł).

Jak przyznał, ceny do małych nie należą, a co gorsze smak im nie odpowiada. “Zapiekanka to najzwyklejsza mrożonka. To jest najtańsza zapiekanka jaką możecie sobie wyobrazić, smakuje beznadziejnie, tutaj nie ma nic, to jest sama buła. Jestem zawiedziony . To, co mamy tutaj, te ceny to wstyd. Niska jakość jedzenia, dziadostwo” - powiedział poirytowany Youtuber.

Ile kosztuje obiad na Morskim Oku? Turyści muszą słono zapłacić

Po wizycie w barze Youtuber dotarł nad Morskie Oko gdzie odwiedził schronisko PTTK. To miejsce gdzie oczekujemy zjeść za przyzwoitą cenę, będąc zmęczeni długą wyprawą. W końcu temu powinny służyć schroniska. Jednak to miejsce okazało się być rozczarowaniem. 
Wielkim szokiem dla Książula okazały się być kwoty. “Ceny są grube. Zupa pomidorowa 28 zł. Dziwna, mało zabielona, makaron rozgotowany. To nie jest zupa za 28 zł. Żurek za 28 zł - jest za mało kwaśny, za to dobra kiełbasa”

Schabowy także nie zdał testu. Mięso było suche i pozbawione wyrazu, a do tego porcja była nieadekwatna do ceny. Aprobatę zyskały ziemniaki, choć należy podkreślić, że były one najzwyklejsze. Z kolei kapusta "miała sztuczny posmak".  Za zestaw obiadowy trzeba zapłacić 52 zł. Kolejnym daniem, które zostało poddane testom to placki ziemniaczane z gulaszem w cenie 60 zł. “Nie jest złe to mięso, ale porcja jest mikroskopijna, za 60 zł mogli dorzucić jakiegoś jednego ogórka kiszonego. Najgorsze tutaj są placki, mają sztuczny posmak. Tak dziwnie chrupią” - ocenił Książulo.

W przypadku deseru padło na szarlotkę. Tutaj również było rozczarowanie. Zdaniem youtubera należała do tych "przemysłowych". Ciasto rozmoknięte, pozbawione chrupkości, a cena za tę przyjemność wynosi 12 zł. 

Czy warto jeść nad Morskim Okiem?

Książulo nie krył zażenowania i rozczarowania kultowym miejscem nad Morskim Okiem. “Jakość jedzenia, porcje i ceny tutaj to jakaś abstrakcja. Jestem zmieszany. To jest żerowanie na turystach. Bierzcie swoje przekąski i termos” - skomentował Youtuber.

“Jest średnio, jest drogo, widoki są fajne - po to się tutaj przychodzi.” - dodaje na końcu.

Źródło: YouTube