Ten grzyb to marzenie każdego zbieracza. Rośnie wiosną i jest bardzo drogi
Sezon na grzybobranie z reguły rozpoczyna się w wakacje, a jego szczyt ma miejsce we wrześniu i październiku. Nie oznacza to jednak, że w pozostałych miesiącach roku nie warto wychodzić do lasów. Od marca do maja można tam znaleźć niezwykły okaz.
Wiosna to moment, kiedy przyroda budzi się do życia. Dni stają się coraz dłuższe i cieplejsze, a na drzewach pojawiają się liście. Właśnie w tym czasie na leśnych ścieżkach wyrastają smardze. To niezwykle smaczne i zdrowe grzyby, na które trzeba jednak uważać.
Wiosenne grzybobranie? Smardze mogą rosnąć na waszych podwórkach
Podczas wiosennych spacerów warto wypatrywać smardzy. Trzeba jednak pamiętać, że grzyby te są pod ochroną. Można je jednak zbierać w niektórych miejscach, na przykład na terenie prywatnych posesji.
- Smardze to jedne z pierwszych grzybów, które pojawiają się wiosną. Ich wysyp jest od marca do maja, zaczynają rosnąć po wiosennych, ciepłych deszczach - wyjaśniła w rozmowie z “Gazetą Wyborczą” Justyna Wiecha, grzyboznawczyni z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej.
Co ciekawe, te wyjątkowe grzyby mogą pojawić się na podwórku. Wystarczy wysypać je korą, a w kolejnym sezonie można spodziewać się grzybów. Warto jednak pamiętać, że nie jest to metoda, która działa w każdym przypadku.
Smardze mogą być wiele warte, ale można je pomylić z niebezpiecznym grzybem
Jak dodaje “Gazeta Wyborcza”, smardze należą do jednych z droższych grzybów. Za ich kilogram trzeba zapłacić ok. 450 zł. Jeszcze kosztują suszone okazy. W tym przypadku na internetowych aukcjach za 20 gramów trzeba zapłacić ok. 60 zł.
Ekspertka zajmująca się grzybami dodała jednak, że zbieracze muszą być czujni. Jadalnego smardza łatwo bowiem pomylić z bardzo trującą piestrzenicą kasztanowatą, która zawiera toksynę podrażniającą układ pokarmowy.
- Struktura kapelusza smardzy przypomina plaster miodu, ma takie pionowe jamki. Ma barwę beżową, szarą lub grafitową. Natomiast główki piestrzenicy, w porównaniu z główkami smardzy, są bardziej pofałdowane i mają charakterystyczną mózgowatą strukturę. Ponadto są ciemniejsze - wyjaśniła Wiecha.
Nie tylko smardze. Wiosenne grzybobranie może być znacznie bogatsze
Smardze to nie jedyne grzyby, których warto wypatrywać podczas wiosennych spacerów po lasach. W ściółce można teraz znaleźć okazy naparstniczki czeskiej, należącej do rodziny smardzowatych. Okazy te również znajdują się pod ochroną.
Ci, którzy tęsknią za smakiem świeżych grzybów, powinni rozglądać się w poszukiwaniu uszaka bzowego. W przeciwieństwie do wielu grzybów nie wyrasta on na ściółce, a na gałęziach bzu.
