Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze okiem turystów polska europa świat poradnik podróżnika archeologia quizy
Turysci.pl > Lotniska i linie lotnicze > Tego się nie spodziewałeś. Stewardessa wprost o najbrudniejszym miejscu w samolocie
Angelika Czarnecka
Angelika Czarnecka 09.12.2023 13:16

Tego się nie spodziewałeś. Stewardessa wprost o najbrudniejszym miejscu w samolocie

Pokład samolotu
Fot. Canva

Podróżni nie mają o tym pojęcia. Okazuje się, że w samolotach najbrudniejszym miejscem wcale nie jest toaleta. Stewardessa pewnych linii lotniczych zdradziła, na jakie miejsce należy zwrócić największą uwagę.

Warto o tym pamiętać, jak i o wzmożonej higienie podczas lotu samolotem. 

Podróżni nie mają o tym pojęcia. To najbrudniejsze miejsce w samolocie

Samoloty czarterowe każdego dnia przewożą setki pasażerów. I choć obsługa przed każdym lotem dba o porządek na pokładzie, to jednak w przypadku niektórych miejsc i zakamarków warto być czujnym. Stewardessa zdradziła, że podróżni nawet nie wiedzą, ile zarazków i bakterii znajduje się choćby tuż przy ich siedzeniach.

Stewardessa i blogerka Josephine Remo w rozmowie z magazynem “Travel+Leisure” przyznała, że powinniśmy zadbać o higienę dłoni, gdy sięgamy po instrukcję bezpieczeństwa. “Najbrudniejszym miejscem w samolocie jest instrukcja bezpieczeństwa znajdująca się w kieszeni siedzenia” - cytuje kobietę The Sun. Radzi też, by następnie wytrzeć ją wilgotną chusteczką. 

Rodzice przewijają tam dzieci, a podróżni potem stamtąd jedzą

Nie tylko instrukcja bezpieczeństwa jest siedliskiej zarazków. Właścicielka bloga Sun Online Travel zwróciła uwagę także na stoliki zamontowane przed fotelami. “Widziałam wielokrotnie rodziców korzystających ze stolików, jako przewijaka do zmiany pieluszek dzieciom, dlatego uważam, że to miejsce po prostu trzeba dezynfekować” - mówi stewardessa.

Podróżni zupełnie nie są świadomi tego, co wcześniej znajdowało się na stoliku przed nimi. Warto o tym pomyśleć, zanim położy się tam jedzenie, czy plastikowe sztućce. Często dzieci odkładają tam otwarte bez papierka batoniki oraz owoce, które tylko zbierają wszystkie zarazki, które tam osiadły. 

“Przezorny zawsze ubezpieczony”- czyli higiena i dezynfekcja w samolocie

Nasuwa się jednak pytanie, czy o dezynfekcję narażonych na zarazki miejsc, nie powinna być odpowiedzialna obsługa? “Robimy, co w naszej mocy, podobnie jak ekipy sprzątające między lotami, ale nie zawsze możemy działać tak dokładnie, jak byśmy tego chcieli. Właśnie dlatego najlepiej wziąć higienę i bezpieczeństwo w swoje ręce”- dodaje stewardessa.