Tak wyglądała akcja ratunkowa na Stena Line. “Byliśmy zmuszeni do zatrzymania statku”
W czwartek 28 czerwca na Morzu Bałtyckim doszło do tragedii, w wyniku której zginęło 7-letnie dziecko i jego 36-letnia matka. Przyczyny śmierci wyjaśnia prokuratura. Integrnet obiegło nagranie z dnia wycieczki, które przedstawia akcję ratunkową.
Po wypadku media obiegła informacja o tym, że 7-latek wypadł za burtę, a jego matka rzuciła się, by go ratować. Rzeczniczka Stena Line zdementowała te pogłoski na podstawie zapisu z kamer monitoringu.
Na Stena Line doszło do morderstwa?
Na wycieczkowym promie Stena Line płynącym z Gdyni do szwedzkiej Karlskrony w czwartek mniej więcej w połowie rejsu doszło do tragedii. Za burtą znalazł się chłopiec i jego matka. Przyczyny śmierci rodziny są wyjaśniane. Szwedzka policja zakwalifikowała tę sprawę jako morderstwo. - Pojawiły się pewne okoliczności, które pozwoliły nam na przyjęcie takiej klasyfikacji - powiedział w rozmowie z “Faktem” oficer miejscowej policji.
Polska prokuratura również bada sprawę. - W wyniku podjętych czynności w sprawie Prokuratury Okręgowej w Gdańsku dotyczącej śmierci dwojga polskich obywateli aktualnie śledztwo w tej sprawie prowadzone jest w sprawie zabójstwa dziecka i targnięcia się na życie przez matkę - powiedziała w rozmowie z Polską Agencją Prasową rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk.
Nagranie z akcji ratunkowej
Jeden z czytelników portalu trojmiasto.pl brał udział w rejsie wycieczkowym Stena Line w czwartek i nagrał akcję ratunkową na promie. Na filmiku słychać, jak kapitan przemawia do pasażerów w języku polskim oraz angielskim. Warto zwrócić uwagę na spokojny głos członka załogi, który zapewne nie chciał wywołać paniki na pokładzie.
- Uwaga! Panie i panowie, mówi kapitan. Jak państwo zauważyli, niestety byliśmy zmuszeni do zatrzymania naszego statku na pozycji. Otrzymaliśmy wiadomość od pasażera, mamy człowieka za burtą. Także to nie są ćwiczenia, mamy człowieka za burtą. Będziemy niedługo opuszczać naszą łódź ratowniczą - słyszymy w nagraniu.
Akcja ratunkowa matki i syna
- Jeżeli mogę prosić państwa oczywiście o zachowanie spokoju i ewentualną pomoc w zebraniu jakichkolwiek informacji na temat zaginionych pasażerów, proszę o bezpośredni kontakt z informacją. Jeżeli cokolwiek będziemy wiedzieć dalej, to oczywiście podzielę się z państwem tymi informacjami, ale na razie, jeśli ktokolwiek widział coś więcej, proszę o podanie informacji - dodał kapitan statku należącego do firmy Stena Line.
W sieci znalazły się też inne nagrania, na których widać działanie służb ratunkowych. Na jednym z filmików widać, jak odnaleziona matka z synem są transportowani helikopterem na do szpitala.
