Symboliczny dworzec otwarty po czterech latach remontu. Podróżni w końcu odetchną z ulgą
Cztery lata i 110 mln złotych - tyle pochłonął remont jednego z najpiękniejszych polskich dworców PKP. Początkowo renowacja była planowana na dwa lata. Podróżni wybierający się do Gdańska mogą odetchnąć z ulgą.
31 lipca oficjalnie otwarto dworzec Gdańsk Główny. Budynek swoim wyglądem przypomina oryginalny obiekt, który został wzniesiony w 1900 roku. Budynek ponownie może gościć podróżnych przybywających do Trójmiasta.
Cztery lata remontu zamiast dwóch
Remont dworca w Gdańsku rozpoczął się w 2019 r.. Początkowe plany wskazywały, że obiekt zostanie oddany do użytku w 2021 r. Tak się jednak nie stało. Ze względu na pandemię i narastające problemy techniczne, rewitalizacja trwała aż cztery lata.
- Podjęliśmy olbrzymi wysiłek, aby przywrócić ten obiekt do czasów jego świetności. Chociaż po drodze pojawiło się wiele kłopotów archeologicznych, konserwatorskich, technicznych związanych z konstrukcją i problemami geologicznymi, to te przeszkody może cokolwiek wydłużyły czas pracy, ale to jest niezbędne kiedy ratuje się, rewitalizuje się obiekt takiej klasy - tłumaczył minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.
Dworzec Gdańsk Główny oficjalnie otwarty
W poniedziałek 31 lipca dworzec został oficjalnie otwarty. Symbol Gdańska zyskał drugie życie. Szczególną uwagę należy zwrócić na witraże oraz kartusze z herbami pomorskich miast, a także dębowe witryny kasowe i sklepowe na wzór tych, jakie funkcjonowały na dworcu Gdańsk Główny blisko sto lat temu.
- Niewiele jest osób, które pamiętają go w takiej świetności. Jest on odtworzony zgodnie z pierwotnymi planami - powiedział Krzysztof Mamiński, prezes PKP, na temat odnowionego dworca.
Renowacja dworca kosztowała 110 mln zł
Budynek przypadł do gustu odwiedzającym. Zwracali uwagę przede wszystkim na oryginalne witraże i ponadczasowe wnętrza. Dworzec jest przystosowany do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. W budynku znajdują się też darmowe toalety oraz sala zabaw dla dzieci.
Na tablicy wyświetlają się godziny odjazdów i przyjazdów. Podróżni w końcu będą mogli odetchnąć z ulgą. Przez ostatnie cztery lata remonty sprawiały wiele problemów.