Pani Iwona wynajęła domek na Sylwestra. Wyjawiła całą prawdę, dobitne słowa
Z tego artykułu dowiesz się:
-
Jakie sposoby znaleźli Polacy na spędzenie sylwestra
-
Jak wygląda "dogadywanie się"
-
Co zaobserwowano na stronach do rezerwacji noclegów
W tym roku sylwester zapowiada się spokojnie, ze względu na liczne ograniczenia wprowadzone wraz z kwarantanną narodową. Turyści nie zrezygnowali z wyjazdów w góry , lecz o imprezach nie będzie mowy - nikt nie będzie ryzykował wizytą patrolu policji.
Można przenocować w "schowku na narty"
Hotele i inne obiekty noclegowe oficjalnie są zamknięte, lecz na forach internetowych nie brakuje ogłoszeń . Zarówno właściciele obiektów, jak i turyści, zamieszczali zaszyfrowane wiadomości, w celu znalezienia kwatery na ostatnie dni grudnia. Niektórzy nawet nie próbowali ukrywać swoich intencji. Pytali wprost, czy znajdzie się dla nich pokój dla kilku osób lub domek w górach czy nad morzem.
Z pewnością każdy, kto szukał, znalazł coś dla siebie. Schowki na narty, miejsca parkingowe i inne przestrzenie, które nie zostały objęte zakazem, są teraz nowymi nazwami dla pokoi w pensjonatach. Trudno nie zorientować się, czego dotyczy ogłoszenie, jeśli zamiast ilości sprzętu, miejsce liczy się w osobach .
- Wynajmę miejsca parkingowe ze schowkiem na narty dla 2,3,4 i 6 osób. Minimum 3 noce. 150 zł za schowek - brzmi treść jednej z ofert na portalu z ogłoszeniami.
Sylwester z dala od domu
- No jadę w góry na sylwestra. Co chwilę ktoś się pyta, jak to możliwe. Dogadałam się z właścicielem i podpisujemy umowę o najem okazjonalny. Nie uważam, żeby to było kombinowanie. Wszystko robimy legalnie - wyznała Iwona z Gdyni w rozmowie z Wirtualną Polską.
Polacy chcą spędzić sylwestra w wąskim gronie, ale tez w ciekawym miejscu. Nie widzą nic złego w wynajęciu domku w górach i cieszeniu się pięknymi widokami podczas spacerów. Stoki są zamknięte, ale nadal można wchodzić do lasów i parków.
Skoro można korzystać z terenów zielonych w swojej najbliższej okolicy, to równie dobrze można to robić na drugim końcu Polski. Turyści, którzy zdecydowali się na wyjazd, nie czują się winni - w końcu nikogo nie narażają, pozostając w domku wynajętym na wyłączność czy idąc leśną ścieżką.
Ciocia zaprasza na sylwestra
Nadal dużą popularnością cieszy się "SMS od cioci". Kilka miłych wiadomości z właścicielką obiektu i można śmiało ruszać w odwiedziny u dawno niewidzianej krewnej. SMS-y mają być dowodem w razie kontroli, a wszystko odbywa się poza systemem.
Zauważono, że po wprowadzeniu zakazu przyjmowania turystów przez obiekty noclegowe, zwiększyła się liczba bezpośrednich kontaktów między wynajmującymi a najemcami. Jak przekazała WP, portal nocowanie.pl zarejestrował zwiększoną liczbę kliknięć w okienko z numerem telefonu, na rzecz e-maili i bezpośrednich rezerwacji.
Właściciele kwater prywatnych sami przyznają, że przyjęcie gotówki za pobyt i niewystawianie rachunku to dla nich jedyna szansa na zarobek. Brakuje im już środków do życia, więc dyskretna transakcja to "mniejsze zło". O tym, na co może sobie pozwolić policja w sylwestra, pisaliśmy tutaj .
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres redakcja@turysci.pl
Fot. Domek w górach/ pixabay.com/janka00simka0
Źródło: Wirtualna Polska