Straż graniczna w Krakowie była bezwzględna dla 38-latka. Tłumaczenia na nic się nie zdały
Jak informuje Karpacki Oddział Straży Granicznej im. 1 Pułku Strzelców Podhalańskich, do nietypowego incydentu doszło na lotnisku w Balicach pod Krakowem. Pewien 38-letni Francuz już miał wsiadać do samolotu do Paryża, gdy nagle przez swoje zachowanie musiał zapomnieć o podniebnym rejsie.
38-latek miał lecieć do Paryża
W niedzielę 14 lipca na lotnisku pod Krakowem doszło do incydentu z udziałem obywatela Francji . 38-latek nie stosował się do poleceń Służb Ochrony Lotniska, przez co na miejsce udali się Funkcjonariusze Zespołu Interwencji Specjalnych.
Wszystko przez zachowanie Francuza, który postanowił zapalić papierosa na płycie lotniska .
Papieros na płycie lotniska
Jak się okazało, mężczyzna rzeczywiście przemierzał płytę lotniska z papierosem w ręku . Tego typu zachowania należą do rzadkości, gdyż wszędzie w takich miejscach znajdują się znaki informujące o bezwzględnym zakazie palenia wyrobów tytoniowych i elektronicznych .
Mężczyzna już miał wejść do samolotu, gdy plany pokrzyżował u kapitan statku.
Czytaj więcej: Oaza, do której zjeżdżają z całego świata. To uzdrowisko to polska perełka
Mandat i kara
"Na 38-letniego Francuza nałożono grzywnę w drodze mandatu karnego gotówkowego w wysokości 500 PLN, w związku z naruszeniem zapisów Ustawy Prawo Lotnicze. Jego naganne zachowanie wpłynęło na decyzję kapitana o niewpuszczeniu go na pokład samolotu , odlatującego do Paryża" - czytamy w relacji Justyny Drożdż z Karpackiego Oddziału Straży Granicznej im. 1 Pułku Strzelców Podhalańskich.