Strajk dużych linii lotniczych. Setki odwołanych lotów, podróżnych z Polski czekają spore utrudnienia
Grudzień przyniesie kolejną falę strajków linii lotniczych, która wiąże się z koniecznością odwołania ponad 100 lotów na terenie całej Europy i nie tylko. Jak zwykle w takich przypadkach, boleśnie odczują to podróżujący z wielu różnych krajów. Utrudnienia dotkną również pasażerów z Polski. Na których lotniskach trzeba uważać?
Zła wiadomość dla pasażerów. Europejski przewoźnik odwołuje loty
Grudzień to wyjątkowy czas, gdy świąteczna magia splata się z urokiem późnej jesieni i początkiem zimy, co sprzyja bliższym i dalszym podróżom po Europie i świecie. To idealny moment na tzw. city break, czyli krótki wyjazd do miasta, by poczuć niepowtarzalną atmosferą miast przystrojonych iluminacjami. Jednak wkrótce osoby planujące zagraniczne podróże mogą napotkać poważne trudności.
Piloci jednej z największych i najstarszych linii lotniczych w Europie zapowiedzieli protesty , co oznacza, że tysiące pasażerów, którzy zakupili bilety, będą musiały przygotować się na opóźnienia i utrudnienia. Polscy podróżni również odczują skutki tych strajków. Jakie konsekwencje mogą one mieć dla polskich turystów i na które kierunki warto zwrócić szczególną uwagę?
Czytaj więcej: Choinka w europejskiej stolicy obiektem kpin. Śmieje się cały świat. “Zobaczcie teraz tę w Warszawie”
Fińscy piloci kontynuują strajk
W pierwszej połowie grudnia pasażerowie podróżujący liniami Finnair będą musieli zmierzyć się z poważnymi utrudnieniami. Fiński przewoźnik ostrzegł o spodziewanych problemach związanych z planowanym strajkiem pilotów, którzy walczą o mniejsze obciążenie pracą, wyższe wynagrodzenie oraz usprawnienia w systemie emerytalnym.
W wyniku ogłoszonej przez Fińskie Stowarzyszenie Pilotów Linii Lotniczych (SLL) całodobowej akcji protestacyjnej, w poniedziałek 9 grudnia odwołano około 140 lotów, w tym połączenia krajowe, europejskie i międzykontynentalne, co przyczyniło się do komplikacji w planach ok. 30 tys. podróżnych.
Samoloty lecące m.in. z Helsinek do USA, Chin, Japonii, stolicy Wielkiej Brytanii oraz Europy Środkowej, w tym Krakowa, zostały uziemione. Problemy na lotniskach nadal trwają, a podróżni, zamiast radować się zbliżającymi się przedświątecznymi wyjazdami, wciąż obawiają się o ewentualne odwołania swoich lotów. Niepokój nasila się zwłaszcza po zapowiedzi kontynuacji strajków przez pracowników największych linii lotniczych w piątek 13 grudnia.
Problemy na lotniskach wydają się nie mieć końca. Czy pasażerom należy się odszkodowanie?
W wyniku zaplanowanego na piątek strajku odwołano kolejne 150 lotów. Na utrudnienia muszą przyszykować się turyści planujący swoje podróże do Helsinek, Malagi, Dohy, a także uwielbianego zimowego kierunku — Rovaniemi, gdzie znajduje się wioska św. Mikołaja oraz do Kittili, umiejscowionego w pobliżu popularnego kurortu narciarskiego. Mimo trwającego protestu niektóre połączenia są obsługiwane przez podwykonawcę Finnairu, linię Norra, w tym loty do krajów Europy Środkowej, jak np. z Helsinek do Warszawy.
W oświadczeniu linii lotniczych podano, że dostępność alternatywnych lotów jest ograniczona, przez co pasażerowie mogą otrzymać informację, że nie znaleziono innej opcji. W takim przypadku powinni skontaktować się z działem obsługi klienta, jednak przewoźnik zaznacza, że w zaistniałej sytuacji czas oczekiwania na obsługę zgłoszeń wynosi od tygodnia do trzech .
Pamiętajmy też, że z tytułu odbywających się strajków istnieje możliwość złożenia wniosku o odszkodowanie oraz zwrot dodatkowych kosztów poniesionych na skutek strajku.
Czytaj więcej: Fatalne wieści dla turystów. GOPR wydał pilny komunikat, zamknięto popularne szlaki
