Spojrzeli na ubiór pasażerki i się zaczęło. Pracownicy linii lotniczej kazali jej wyjść z samolotu
Niewielu pasażerów zdaje sobie sprawę, że to, co zakładamy do samolotu, może wywołać spore kontrowersje. Przekonała się o tym weteranka Korpusu Piechoty Morskiej USA, która została wyproszona z samolotu linii Delta Airlines. Na jej koszulce widniało ważne przesłanie, które nie spodobało się pracownikom na pokładzie.
Incydent na pokładzie samolotu Delta Airlines
Catherine Banks zupełnie nie zdawała sobie sprawy, że pasażerowie, którzy podróżują z amerykańskimi liniami lotniczymi Delta Airlines, muszą sprostać bardzo rygorystycznym wymaganiom. Jak donosi portal New York Post, do nieprzyjemnego incydentu doszło 16 października na międzynarodowym lotnisku w San Francisco.
Amerykańska weteranka zamierzała odwiedzić swoją siostrę. Weszła na pokład, zajmując fotel z dodatkowym miejscem na nogi. Nic wówczas nie wskazywało, by coś miało zakłócić podróż. W pewnym momencie podszedł do niej pracownik linii lotniczych i oznajmił, że będzie mogła polecieć tylko jeśli przebierze koszulkę.
Niestosowny ubiór pasażerki. Kobieta niemal nie poleciała samolotem
Jak się okazało, problemem dla załogi był napis, jaki widniał na koszulce Catherine: “Nie poddawaj się wewnętrznej wojnie. Zakończ samobójstwa weteranów”. To część kampanii “22 a Day” zorganizowanej przez Til Valhalla Project, która zwraca uwagę na poważny problem. Z kolei pracownik na pokładzie określił ubiór pasażerki jako “groźny”.
Oprócz zmiany ubioru kobieta musiała zająć inne miejsce niż to, które pierwotnie wykupiła. Załoga poprosiła ją, by usiadła w tylnej części samolotu. Na tym jednak nie koniec, bowiem samolot był nieco opóźniony, przez co weteranka nie zdążyła na przesiadkę.
Linia lotnicza zabrała głos w sprawie pasażerki
“Sprawa z klientką została rozwiązana. Doceniamy jej cierpliwość i jednocześnie pracujemy nad zrozumieniem tego, co się wydarzyło. Co najważniejsze, jesteśmy wdzięczni za jej służbę dla naszego kraju” - przekazał rzecznik Delta Airlines.
Źródło: New York Post
