Słowackie "Morskie Oko". Fantastyczny szlak tuż przy polskiej granicy
Najpopularniejsze szlaki górskie w Polsce w sezonie wakacyjnym przeżywają prawdziwe oblężenie. Dla osób, które w górach szukają wytchnienia od zgiełku miasta i dużych skupisk bywa to poważnym problemem. Na szczęście nadal można znaleźć mniej uczęszczane szlaki, które czekają tuż za naszą granicą, a oferują porównywalne widoki.
Słowacka alternatywa
Droga na Morskie Oko kojarzy się z tłumami turystów, asfaltową trasą i nieprzyjemnym widokiem wykorzystywanych koni. Dobrą alternatywę dla tej atrakcji można znaleźć za południową granicą Polski. Słowacka część Tatr również oferuje swoiste "morskie oko".
Czytaj więcej: Pojawia się jak duch na plaży obok Darłowa. Wszyscy turyści chcą go zobaczyć
Jak się nazywa slowackie "Morskie Oko" ?
Wspomniany odpowiednik to Zielony Staw Kieżmarski. Jest on największym stawem znajdującym się w Dolinie Kieżmarskiej, w słowackich Tatrach Wysokich. Leży na poziomie 1545 m n.p.m. Jego powierzchnia wynosi 1,77 ha.
W XIX w. poziom wody został sztucznie podniesiony za pomocą zapory. Nazwa stawu pochodzi od jego zabarwienia. Według legendy źródłem tego koloru jest rubin, który miał spaść do wody ze szczytu Jastrzębiej Turni.
Czytaj więcej: "Służbistka zrobiła łapankę". Uważaj na kontrole bagażu w Ryanairze i Wizz Airze
Jak dotrzeć nad Zielony Staw Kieżmarski?
Staw jest oddalony od Zakopanego o godzinę drogi jazdy samochodem. Auto można zostawić na płatnym parkingu Biała Woda i kierować się na miejsce żółtym szlakiem. Choć wycieczka brzmi dość poważnie, ponieważ trasa liczy 19 kilometrów, to jak uspokajają turyści, droga nie jest wymagająca i pokonają ją nawet rodzice z dziećmi.
Na miejscu podróżni przekonają się, że warto było wybrać się na dłuższy spacer. Nie ma takich tłumów jak nad Morskim Okiem, więc spokojnie można cieszyć oczy pięknymi widokami na zielony staw otoczony trzema szczytami. Nad zbiornikiem znajduje się schronisko, w którym można zjeść i odpocząć po długim spacerze.
Czytaj więcej: Nowe, wakacyjne kierunki z Polski. LOT i Ryanair pozamiatali, Wizz Air w tyle