Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze polska świat poradnik podróżnika quizy
Turysci.pl > Świat > Rzadkie zjawisko na polskim niebie. Lawina zdjęć znad Bałtyku. Nieliczni widzieli to na własne oczy
Ewa Matysiak
Ewa Matysiak 25.09.2024 11:25

Rzadkie zjawisko na polskim niebie. Lawina zdjęć znad Bałtyku. Nieliczni widzieli to na własne oczy

Biała tęcza
fot. Lubuscy Łowcy Burz

Czy możliwe jest, aby tęcza pojawiła się na niebie bez bajecznej ferii barw? Tak, ale tylko wtedy, kiedy mamy do czynienia z określonymi warunkami atmosferycznymi. Perełka meteorologiczna ukazała się osobom wypoczywającym nad Bałtykiem. “Pierwszy raz widzę takie zjawisko” - zachwycają się internauci, udostępniając zdjęcia rzadkiego zjawiska. 

Tęcza tęczy nie jest równa

Tęcza to jedno z najpiękniejszych i najbardziej fascynujących zjawisk atmosferycznych, które od wieków budziło podziw i inspirowało ludzi na całym świecie. Gdy za oknem pada deszcz i jednocześnie świeci słońce, wielu z nas wypatruje charakterystycznego, wielobarwnego łuku na niebie, w którym możemy wyróżnić siedem kolorów, tradycyjnie określanych jako: czerwony, pomarańczowy, żółty, zielony, niebieski, indygo i fioletowy. 

Jednakże tęcza nie zawsze jest łukiem. Ba, w specyficznych warunkach widoczna na niebie poświata może być nawet pozbawione swoich barw. Jeśli dopisze nam szczęście, we mgle może pojawić się tęcza biała jak śnieg. Dostępne w Internecie zdjęcia z minionego tygodnia zdają się to potwierdzać.

Przywracają kontrole na granicy z Niemcami. Setki osób zawróconych, nastaw się na utrudnienia Polskie miasto docenione za granicą. Zimą jest najpiękniejsze. Wyprzedziło nawet Kopenhagę i Madryt

Biały łuk na polskim niebie. Tęcza straciła wszystkie kolory

Rzadkie zjawisko, które na miano tęczy nie zasługuje, można było zaobserwować na polskim niebie w sobotę, 21 września. Biała tęcza, zwana też tęczą we mgle lub łukiem mgłowym, pojawiła się na polskim wybrzeżu Morza Bałtyckiego, zachwycając turystów, którzy wybrali noclegi w nadmorskich kurortach. Na tę krótką chwilę meteorologiczny fenomen stał się największą atrakcją turystyczną okolicy. Donosił o jej obecności m.in. facebookowy profil “Lubuscy Łowcy Burz”, publikując zdjęcie autorstwa Anny Walachowskiej.

Dziś w Jastarni na Mierzei Helskiej pojawiła się biała tęcza – czytamy w zapowiedzi posta.

Sekcja komentarzy pod zdjęciem pełna jest zachwytów i wyrazów niedowierzania. Wiele osób przyznało, że nigdy wcześniej nie widziała podobnego zjawiska na niebie. “Nieziemski widok”, “Albinoska”, “Zdjęcia spłaszczają widok, to wyglądało jak tunel”, “Cud natury, jak żyję, czegoś takiego nie widziałam” - pisali użytkownicy Facebooka w komentarzach pod postem.

Internauci podzielili się własnymi zdjęciami białej tęczy, którą można było obserwować w innych nadmorskich lokalizacjach m.in. Władysławowie, Karwi, Pucku, Kosakowie i Jastrzębiej Górze. Ujęcia białej łuny wykonano także w bardziej odległych zakątkach Polski, np. na Suwalszczyźnie, Warmii i Mazurach czy Masywie Śnieżnika w Sudetach Wschodnich. 

Tęcza pozbawiona kolorów - co to za zjawisko?

Biała tęcza to właściwie podobne zjawisko do wielobarwnej tęczy, jednak w tym przypadku tworzy się w nieco inny sposób. Tęcza w tradycyjnym rozumieniu jest zjawiskiem optycznym, które powstaje w wyniku załamania i odbicia promieni światła w kroplach deszczu, natomiast warunkiem koniecznym do wystąpienia tzw. fog bow jest gęsta mgła naprzeciw słońca, które oświetli ją równoległymi promieniami. 

Czytaj więcej: Ukryty klejnot Europy. Dolecisz tam tanimi liniami, niewielu turystów wybiera ten kraj

Biała tęcza powstaje zawsze naprzeciw słońca pod kątem 30-40 stopni do promieni ją tworzących.
Jest przy tym zdecydowanie szersza niż zwykła tęcza, a ze względu na mały rozmiar kropelek wody w wilgotnym powietrzu (ok. 0,05 mm), w wyniku zjawiska dyfrakcji, łuki mają słabsze kolory. 

Wraz z nadejściem jesieni wkraczamy w okres sprzyjający pojawianiu się mglistych tęczy. Dlatego w najbliższych tygodniach, kiedy w wielu miejscach kraju niebo będzie zasnute gęstymi chmurami, nie należy tracić czujności i oderwać wzrok od ekranów smartfonów — istnieje szansa, że wcześnie rano lub wieczorem naszym oczom ukaże się to nietuzinkowe widowisko.