Rekordowa liczba turystów w Tatrach. Przyrodnicy biją na alarm: "nie powinniśmy dłużej czekać"
Liczba turystów, którzy w 2021 r. odwiedzili Tatry, zbliżyła się do 5 mln - wynika z danych opublikowanych przez Tatrzański Park Narodowy w styczniu. Wiadomość ta jest jednak alarmująca dla przyrodników, którzy obawiają się konsekwencji takiego zagęszczenia.
Według oficjalnych danych opublikowanych przez Tatrzański Park Narodowy w styczniu liczba turystów, którzy wyszli na szlaki wyniosła 4,6 mln. Warto jednak podkreślić, że statystyki te powstają na podstawie liczby sprzedanych biletów i kart dużej rodziny. Można zatem założyć, że frekwencja mogła wynieść bliżej 5 mln.
Warto przypomnieć, że sporo osób wchodzi w Tatry bez wykupywania wejściówek, a poza tak zwanym wysokim sezonem, czyli jesienią, wiele szlaków jest darmowych w godzinach popołudniowych. Ponadto mieszkańcy regionu też często spędzają czas wolny w górach.
W Tatrach padł rekord frekwencji
- To prawda, już wiemy, że mamy rekord frekwencyjny - przyznał "Wyborczej" Szymon Ziobrowski, dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego. - Ale analizując te dane, trzeba pamiętać, że to był rok bardzo specyficzny.
Ziobrowski przypomniał, że z powodu pandemii mało kto decydował się na wędrowanie po słowackiej stronie Tatr, a turyści spędzali czas głównie w Polsce, przez co ten rok może być niemiarodajny.
- Do tego doszły zachęty do podróżowania po Polsce w postaci bonu turystycznego. Trzeba poczekać, jak ten ruch turystyczny będzie się dalej kształtował - dodał.
Przyrodnicy apelują o ograniczenie liczby turystów
Zupełnie inne podejście mają przyrodnicy zajmujący się tatrzańską fauną i florą. W rozmowie z Wyborczą przyznali, że mają nadzieję, że w tym roku aż takie tłumy po górach nie będą chodzić. Część z nich sugeruje wprowadzenie ograniczeń wejść w Tatry.
- Nie powinniśmy dłużej czekać, by odbyć poważną debatę na temat ograniczenia wejść do TPN. Może nie od razu w całe Tatry, ale na początek na te najbardziej zatłoczone szlaki - postuluje przyrodnik, krajoznawca i autor książki o Tatrach "Świsty i pomruki" Lechosław Herz.
Temat wprowadzania ograniczeń na tatrzańskich szlakach pojawia się jednak co jakiś czas przy okazji zwiększonego zainteresowania turystów tym kierunkiem. We wrześniu polska blogerka pokazała, do czego może prowadzić nadmiar turystów w Tatrach.
Reklama
Sezon na TANI Bałtyk - oferty hoteli nawet 60% taniej! Sprawdź >>
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres [email protected]
Artykuły polecane przez redakcję Turysci.pl:
Wioska jak z bajki znajduje się w Polsce. Niewielu nawet wie o jej istnieniu
Wielkie poruszenie, kolejne kraje się wyłamują. Masowe znoszenie restrykcji na świecie
źródło: Onet
