Polski las owiany grozą. Nie wszyscy mają odwagę, by do niego wejść
Mogłoby się wydawać, że to las jak każdy inny, jednakże historie i legendy krążące na jego temat sprawiają, że jest owiany nutką tajemniczości. Nie wszyscy mają na tyle odwagi, by do niego wejść. Co więcej, samo dotarcie na miejsce sprawia wiele problemów.
Tajemniczy las na wchodzie Polski
Chociaż las wielu z nas kojarzy się z chwilą relaksu w błogich okolicznościach przyrody, okazuje się, że niektóre z nich ze spokojem i wytchnieniem nie mają nic wspólnego. Tajemniczy teren porośnięty drzewami o specyficznych kształtach, w środku którego z lotu ptaka można dopatrzyć się instygującego kształtu może dawać do myślenia. Nic dziwnego, że niektórzy dopatrują się w nim powiewu prawdziwej grozy.
Pokazali, co działo się nad Bałtykiem. Bajeczne skarby z dnia morza zalegają na polskich plażachZdjęcia satelitarne ujawniają nietypowy widok
Uroczysko Mucharyniec to miejsce, o którym krążą różne historie. Jest położone w województwie lubelskim, niedaleko miejscowości Krzywowólka. Miejscowe legendy mówią o cerkwi, która stała w samym środku owianego grozą leśnego okręgu, który doskonale można dostrzec na zdjęciach wykonanych z lotu ptaka. Podczas jednej z mszy budynek wraz z wiernymi w środku miał zapaść się bezpowrotnie pod ziemię.
Inne podania wspominają o ukazaniu się tam Matki Boskiej, która zostawiła tam ślady stóp i odcisk różańca na kamieniu. Ten został przeniesiony do kaplicy w Krzywowólce.
Osobliwe miejsce jest idealnym kręgiem o powierzchni 4-5 ha, tworzącym suchą wyspę na której drzewa rosną niechętnie. Miejscowe podania mówią o tajemniczej mocy powodującej, że łatwo tam stracić orientację, a kompasy wariują. Jedna z legend głosi, że w tym miejscu stała cerkiew, która zapadła się pod ziemię - czytamy na facebookowym profilu Informacja turystyczna w Lublinie.
Dotarcie do lasu owianego grozą wcale nie jest łatwe
Tajemniczości Mucharyńcowi dodaje fakt, że naprawdę trudno się tam dostać. Lokalne źródła podają, że nawigacja gubi sygnał, a nawet miejscowi mają tam problem z orientacją w terenie. Istnieje teoria, że zakłócają ją nadprzyrodzone siły, albo meteoryt, który spadł tam wiele lat temu.
Charakterystyczny krąg widziany z lotu ptaka to torfowisko i bagna, które trudno pokonać, zwłaszcza kiedy przez kilka dni pada deszcz. Odpowiedni strój, wcześniej zaplanowana trasa zaznaczona na mapie i duża odwaga - to bez dwóch zdań niezbędne elementy, w które musi wyposażyć się każdy śmiałek chcący dotrzeć na miejsce.