Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze polska świat poradnik podróżnika quizy
Turysci.pl > Polska > Polsat poinformował o okropnym zdarzeniu. Byli pod wpływem, ratowali ich zwykli turyści
Adrian Rybak
Adrian Rybak 01.12.2020 12:55

Polsat poinformował o okropnym zdarzeniu. Byli pod wpływem, ratowali ich zwykli turyści

Polsat informuje o wydarzeniu w Bieszczadach
GOPR Bieszczady/Facebook

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Co było powodem zdarzenia

  • Jak przygotować się na wyprawę w góry

  • Gdzie GOPR najczęściej musi interweniować

Polsat przekazał informację z Bieszczad. Ze szlaku turystycznego ściągnięto dwóch mężczyzn, którzy byli w poważnym stanie. Obaj byli pod wpływem alkoholu. Z powodu poważnego stanu zdrowia wezwano karetkę pogotowia. 

Polsat: dramatyczna sytuacja w Bieszczadach 

Wszystko wydarzyło się w niedzielę 29 listopada około godziny 14:00. Stało się to w okolicach Przełęczy pod Tarnicą. Jako pierwsi informację na ten temat przekazali bieszczadzcy GOPR-owcy, którzy napisali o tym na swoim profilu na Facebooku.

Na miejscu pojawiły się służby ratunkowe, które dostały zgłoszenie o turyście skarżącym się na uraz kolana. Kiedy ratownicy dotarli do wiaty na niebieskim szlaku, okazało się się poszkodowany był pod wpływem alkoholu, a z górskiego szlaku ściągnęli go przechodzący nieopodal turyści.

Po jakimś czasie z gór został sprowadzony był inny mężczyzna, który towarzyszył pierwszemu poszkodowanemu. Podobnie jak kolega, był w stanie upojenia alkoholowego Dodatkowo obaj byli już w stanie hipotermii.

- Gdyby nie odpowiedzialne zachowanie osób, które pomogły zejść mężczyznom - to ta wycieczka zakończyłaby się dla nich tragicznie - podkreślili w rozmowie z mediami ratownicy, którzy pracowali na miejscu zdarzenia. 

Jak się okazuje, tego samego dnia doszło także do innego incydentu. GOPR musiał udzielić pomocy 8 osobom, które zgubiły się podczas wędrówki szlakiem górskim, który prowadzi przez Połoninę Wetlińską.

- Tym razem dzięki zainstalowaniu aplikacji Ratunek nasza pomoc ograniczyła się jedynie do telefonicznego naprowadzenia na szlak - mówili dla Polsatu News ratownicy GORP. O aplikacji Ratunek pisaliśmy już wcześniej. Każdy powinien ją zainstalować przed wyjściem na szlak. 

Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe prosi także o zapisanie numeru ratunkowego, jeśli byłby potrzebny w razie wypadku - bez niego lepiej nie wychodzić w góry. Pomoc można wezwać pod bezpłatnym numerem telefonu alarmowego: 985 lub 601 100 300. 

Gdzie najczęściej interweniuje GORP?

Jakiś czas temu pisaliśmy na temat pewnego miejsca, w którym najczęściej potrzebna jest interwencja GOPR-u. Mowa o największym szczycie Beskidów Zachodnich. Popularny Diablak przyciąga mnóstwo wczasowiczów dzięki wspaniałej panoramie. 

Jeden z najbardziej dramatycznych wypadków wydarzył się tam w latach 60. XX wieku. Do kolejnej katastrofy doszło w 1969 roku, gdy o zbocze Diablaka zahaczył samolot pasterski. Więcej o tym można przeczytać tutaj.

Źródło: Polsat News

Tagi: Polska Góry