Polka zakażona Omikronem leciała z Warszawy do Chin? LOT komentuje

Polka zakażona Omikronem leciała do Chin?

Chińskie służby potwierdziły dzisiaj pierwszy przypadek zakażenia nowym wariantem koronawirusa Omikron w Chinach kontynentalnych.

Państwowy dziennik "Global Times" przekazał, że zakażona osoba nie miała gorączki i została zaklasyfikowana jako przypadek bezobjawowy. Nie potwierdzono jednak do tej pory infekcji Omikronem u żadnego innego pasażera samolotu z Warszawy.

LOT komentuje

Według oświadczenia LOT przesłanego redakcji BI wszyscy pasażerowie rejsu LO93 do Tiencin dopełnili niezbędnych z punktu widzenia strony chińskiej formalności. Przy odprawie okazane zostały tzw. zielone QR kody, oznaczające m.in. negatywny wynik testu COVID wykonany we wskazanym punkcie

– Nie posiadamy w chwili obecnej oficjalnej notyfikacji ze strony władz Chin odnośnie pozytywnego wyniku testu wśród pasażerów tego rejsu – wyjaśnia dla Business Insidera biuro prasowe linii LOT.

Sprawę skomentował także rzecznik Ministerstwa Zdrowia, który przekazał, że sanepid podjął już działania i jest w kontakcie z kobietą i jej rodziną. Jak zaznaczono, "sprawa nie jest jednoznaczna".

– Kobieta przed wylotem z Polski 6 grudnia miała wykonany test PCR wykrywający zakażenia i wynik z 7 grudnia był negatywny. Po przylocie do Chin test wykonany 9 grudnia dał 10 grudnia wynik pozytywny. 13 grudnia sekwencjonowanie pokazało, że to wariant Omikron. Kolejny test wykonany 13 grudnia znów dał wynik negatywny – mówi redakcji BI Wojciech Andrusiewicz z MZ.

Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres redakcja@turysci.pl

Artykuły polecane przez redakcję Turysci.pl:

• Akt wandalizmu nad Morskim Okiem. "Nie mogę zrozumieć, jak można"

• Niebywałe sceny w Karkonoszach. Turystkę aż zamurowało, natychmiast zrobiła zdjęcie

• Nie sprawdzisz jednej rzeczy i możesz stracić ogromne pieniądze. Pilne ostrzeżenie

źródło: Business Insider