Polka skrzywdzona w luksusowym ośrodku. Takich przypadków jest coraz więcej
Turystka z Polski przeżyła koszmar podczas wakacji w luksusowym spa. Przypadek kobiety nie jest odosobniony. Tendencja tego rodzaju przestępstw niepokojąco wzrasta w wakacyjnych kurortach.
Turystyka na rajskiej wyspie boryka się z poważnym problemem. Chodzi o wzrost przestępczości, w tym przypadków molestowania seksualnego.
Polka przeżyła koszmar w luksusowym spa
Wymarzona podróż na Bali jednej z polskich turystek, stała się koszmarem. W trakcie wizyty w lokalnym spa doszło do sytuacji, która znacząco wpłynęła na opinię o tej popularnej destynacji turystycznej. Mówimy o molestowaniu seksualnym. I Ketut Sukadi, który jest szefem sekcji public relations policji w Denpasar, potwierdził ten przykry incydent, który miał miejsce 26 lutego 2024 roku.
Według informacji przekazanych przez policję, incydent miał miejsce, gdy polska turystka wraz z partnerem odwiedzili spa na ulicy Wana Segara w miejscowości Kuta. Około godziny 21:20 jeden z pracowników spa poprosił turystkę, by udała się na masaż głowy do pokoju na piętrze, podczas gdy jej partner pozostał na parterze.
Polska turystyka zgłosiła sprawę. Takich przypadków jest coraz więcej
Polska turystka natychmiast zgłosiła policji molestowanie seksualne przez masażystę. Przedstawiła jako dowód adres, zdjęcia domniemanego sprawcy oraz szczegółowy opis zdarzeń.
Policja w Denpasar aktualnie prowadzi dochodzenie w sprawie molestowania seksualnego. Informacje na ten temat są ograniczone ze względu na trwające śledztwo oraz dobro poszkodowanej osoby.
Kobiety zostały odurzone i wykorzystane podczas rejsu
Niestety do takich sytuacji dochodzi coraz częściej. Amber i Dongayla z Kentucky wybrały się w podróż po Karaibach, po raz pierwszy bez swoich mężów i dzieci. Podczas rejsu, w ostatnim dniu, statek zatrzymał się niedaleko wyspy Grand Bahama. Zachęcone przez obsługę, udały się do popularnego ośrodka, gdzie skorzystały z promocji: dwa drinki w cenie jednego. Jednakże po pierwszych łykach poczuły się źle i straciły przytomność.
Okazało się, że zostały brutalnie zaatakowane przez dwóch pracowników ośrodka. Jedna z nich obudziła się w trakcie gwałtu. Miały liczne siniaki, a test na obecność narkotyków dał wynik pozytywny. Kobiety natychmiast zgłosiły sprawę policji, która aresztowała dwóch mężczyzn z ośrodka.
Firma Zipline and Water Park Pirates Cove, do której należał ośrodek, wydała oświadczenie, zapewniając o współpracy z policją. Pracownicy, którzy dokonali ataku, zostali natychmiast zwolnieni z pracy.
Źródło: Social Expat
