Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze okiem turystów polska europa świat poradnik podróżnika archeologia quizy
Turysci.pl > Świat > Polacy utknęli na rajskich wakacjach. "Dzieci spały w otwartych walizkach"
Natalia Księżak
Natalia Księżak 02.07.2024 09:36

Polacy utknęli na rajskich wakacjach. "Dzieci spały w otwartych walizkach"

lotnisko
fot. Oleg Elkov/ Shutterstock

Po rajskich wakacjach w Egipcie, klienci biura podróży mieli twarde zderzenie z rzeczywistością. Grupa 200 turystów nie mogła wrócić do Polski. “Samolotu nie ma i nie wiadomo, kiedy będzie” - relacjonowali poszkodowani turyści. Skarżyli się również na bark informacji i warunki, w jakich przyszło im czekać. Organizatorzy tłumaczą, co było przyczyną kłopotów.

Z informacji przedstawionych przez organizatora wynika, że Polacy ostatecznie mieli wrócić do kraju we wtorek nad ranem 02.07. Planowo, mieli wylecieć już 29 czerwca… 

Polacy utknęli na wakacjach all inclusive w Egipcie

Grupa turystów z Polski od czwartku nie mogła wrócić kraju. Wakacyjny wyjazd 90-ciu z nich zorganizowany był przez biuro podróży Join UP!, kilku było również klientami popularnego serwisu Wakacje.pl. Turyści po tygodniowych wakacjach w Egipcie utknęli - “samolotu nie ma i nie wiadomo, kiedy będzie” - relacjonowali. Ale po kolei… 

“Mieliśmy wrócić 29 czerwca. Przed północą samolot miał wylecieć z Egiptu, nad ranem mieliśmy być na lotnisku Chopina. Okazało się na miejscu, że wylot będzie o godz. drugiej. Z hoteli wyruszyliśmy o godz. 23” - powiedział dziennikarzom “Faktu” pan Artur, turysta. Czekanie na obiecany wylot znacznie się jednak przedłużyło…

“Około godz. 3 dopiero uzyskaliśmy informację, że... nie wiadomo, czemu nie lecimy. Koczowaliśmy z bagażami, dzieci poszły spać na ubraniach w otwartych walizkach. Tak spędziliśmy czas do godz. 5.30” - dodał kolejny z poszkodowanych turystów.

Fatalny powrót z all inclusive. "Samolotu nie ma i nie wiadomo, kiedy będzie"

“Około godziny 3 organizatorzy z tych biur podróży zaczęli mówić, że samolotu nie ma i nie wiadomo, kiedy będzie. Przywieźli nas trzema autobusami do hotelu, oddalonego o 50 km od lotniska, który jest po prostu tragiczny. Powiedziano nam o godz. 6, że o godz. 12 odbędzie spotkanie z przedstawicielem i wtedy nam powiedzą, co i jak" - przekazał turysta.

"Niestety organizatorzy nie byli w stanie nam nic konkretnego powiedzieć. Następne spotkanie wyznaczyli na godz. 17. To spotkanie również się odbyło i tak jak w tym pierwszym przypadku nie mieli nam nic do opowiedzenia” - kontynuował rozżalony pan Artur.

Zwróciliśmy się z prośbą o informację w tej sprawie do organizatora wycieczek. Biuro Join UP potwierdziło, że problem z powrotem do Polski leży po stronie czarterowego przewoźnika.

"Z przyczyn niezależnych od Join UP!, wylot z Marsa Alam w Egipcie do Warszawy (lot 3Z
7112, dnia 29 czerwca 2024) został odwołany z powodu problemów technicznych po stronie
przewoźnika, firmy Smartwings Poland."

Biuro podróży Join Up reaguje. Na co mogą liczyć poszkodowani turyści?

"O odwołanym locie poinformowaliśmy drogą sms-ową i e-mailową naszych agentów i
klientów. Zgodnie z uzyskanymi informacjami, przewoźnik zapewnił pasażerom nocleg w
hotelu oraz wyżywienie" - przekazał organizator.

Czytaj więcej: Ponad 30 godzin na lotnisku. Sprawdź, czy w takich sytuacjach przysługuje odszkodowanie

"Jesteśmy w ciągłym kontakcie z naszymi partnerami na miejscu i zapewniamy, że dokładamy
wszelkich starań, aby jak najszybciej umożliwić naszym klientom bezpieczny powrót do
Polski. Jest to obecnie dla nas najwyższy priorytet. Na wylot z Egiptu czeka 90 naszych
klientów. Otrzymaliśmy informację, że wylot do Warszawy nastąpi dziś ( 1.07.2024r) późnym wieczorem" - przekazał touroperator Join UP.

"W zaistniałej sytuacji, wszyscy turyści mają możliwość ubiegania się o odszkodowanie od
przewoźnika w ramach unijnego Rozporządzenia (WE) nr 261/2004. W ramach rekompensaty wszyscy klienci otrzymają 30% zniżkę na przyszłe podróże organizowane przez Join UP!" - dodaje przedstawiciel biura.