"Polska" wieś na Karaibach. Co ma wspólnego z naszym krajem?
Polacy, którzy jeszcze nie byli na Karaibach, mogą się bardzo zdziwić, trafiając na haitańską społeczność, która sama określa się jako „La Pologne”, czyli Polska. Okazuje się, że Polonia ma się tu bardzo dobrze, co potwierdza przykład górskiej wioski Cazale. Wielu tutejszych Haitańczyków jest przodkami naszych legionistów.
Chociaż nikogo nie dziwi fakt, że Polacy osiedlają się i zakładają rodziny w takich krajach jak Stany Zjednoczone, gdzie niektórzy mieszkają już od pokoleń, czy Anglia, warto jednak przypomnieć, że regionem, w którym są szczególnie mile widziani, jest także Haiti. Nasz kraj uwzględniono nawet w konstytucji.
Polacy na Haiti: Polonia, która żyje w górskiej wiosce
Zgodnie z zapisem konstytucji Polacy i Niemcy jako jedyni przedstawiciele białej rasy mogli osiedlać się na Haiti. Został on dodany po ogłoszeniu niepodległości kraju w 1804 roku. Od tego czasu region stał się bardzo otwarty na naszych obywateli – tak trafiło tam około 400 Polaków, którzy pobierali się z miejscowymi kobietami.
Jedną z „polskich” wsi stała się miejscowość Cazale. Jej nazwa pochodzi najprawdopodobniej od Zalewskiego – pierwszego polskiego żołnierza, który się tu osiedlił. Cazale oznacza „dom Zalewskiego”. Z czasem pojawiało się tu coraz więcej Polaków.
Chociaż lokalna społeczność uważa się za „La Pologne”, to mieszkańcy nie posługują się językiem polskim poza kilkoma powiedzeniami i pieśniami. Choć przetrwał obraz Matki Boskiej, który przypomina nieco ten znajdujący się w Częstochowie, to jest jednym z niewielu symboli Polonii.
Mieszkańcy nie korzystają też już z cmentarza. Zmarli zazwyczaj chowani są w pobliży gospodarstw domowych. Na ograniczenie symboli miała wpływ tragedia z 1969 roku, gdy nowe władze Haiti wymordowały 23 Haitańczyków polskiego pochodzenia i zniszczyły większość dokumentów. Od tego czasu charakter miasta mocno się zmienił.
Jak dzisiaj żyją Polacy na Haiti?
Obecnie Polacy w Cazale nadal kultywują kilka tradycji. Haitańczycy polskiego pochodzenia potrafią tańczyć polkę oraz pleść włosy w słowiański warkocz. W mowie zachowało się kilka powiedzeń, a najczęściej spotykanym nazwiskiem jest Belno (od Belnowskiego).
Mieszkańcy polskiej wsi żyją w biedzie i izolacji – miejscowość nie posiada dróg, które łączyłyby ją z większymi miastami. Brakuje też elektryczności, dostępu do bieżącej wody, telefonów, przychodni, sklepów, pojazdów mechanicznych oraz szkół.
Dzisiaj Polacy, którzy wspierają Haiti, pomagają w edukacji – również w Cazale, ale także w Fond Blanc. Powstała tam między innymi szkoła im. Jana Pawła II. Co ciekawe, Polonia na Haiti składa się na Mulatów oraz mieszkańców o bardzo jasnym odcieniu skóry. Kanał "Fundacja Ambasada Kultury" na platformie YouTube opublikował materiał wideo, który pokazuje, jak z lotu ptaka prezentuje się wioska, w której żyją Haitańczycy polskiego pochodzenia.
Warto pamiętać, że Polacy, którzy osiedlili się na Haiti, byli legionistami pod rozkazami Napoleona Bonaparte. Francuski cesarz wysłał w te strony około 5 tysięcy polskich żołnierzy, którzy z czasem zaczęli wspierać lokalną ludność. W ramach wdzięczności ojciec niepodległego już państwa wybrał strefy, w których nadał Polakom ziemie.
W innym z naszych artykułów pisaliśmy również o kobietach z plemienia Himba, których skóra ma niezwykłą czerwoną barwę. O szczegółach dowiecie się z tego tekst.
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres [email protected]
Źródło: NaTemat.pl, polacynahaiti.com