Pani Magda poruszyła serca tysięcy Polaków. Jej historia może wycisnąć łzy. Poprosiła tylko o pocztówki z różnych zakątków świata
Polacy potrafią zmobilizować się, aby wspólnie zrobić coś dobrego. Pani Magda podzieliła się na Facebooku swoim świątecznym marzeniem: zażyczyła sobie pocztówek, których zbieranie jest jej pasją od lat. Pomogły dwie mieszkanki Trójmiasta i popularny profil na Instagramie - pocztowkiwidokowki. Tam bohaterka akcji komunikuje się z osobami, które trzymają za nią kciuki.
Polacy wysyłają pani Magdzie pocztówki z całego świata
Wszystko zaczęło się 8 grudnia po opublikowaniu przez panią Magdę Piasecką ogłoszenia na Facebooku. Kobieta opowiedziała, że kolekcjonowanie widokówek i prowadzenie bloga na ten temat pozwala jej przetrwać pandemię i zapomnieć o samotności. Nieśmiało poprosiła internautów o przesłanie jakiejś pocztówki.
- Jeśli ktoś miałby na zbyciu pocztówki lub widokówki, byłabym szczęśliwa. Gdyby chciał ktoś przekazać lub chciałby się wymienić, a tym bardziej jeśli miałby podobne zainteresowania i od czasu do czasu chciałby się koleżeńsko spotkać – napisała pani Magda na Facebooku.
Wpis pani Magdy, fot. screen/ Facebook
Dwie mieszkanki Trójmiasta - Agnieszka Kopańska i Aga Jarecka, które odnalazły wpis Piaseckiej na facebookowej grupie "Widzialna ręka Trójmiasto/Visible Hand 3city", postanowiły pomóc pani Magdzie w spełnieniu jej świątecznego marzenia.
– Takie grupy to chyba najlepsze miejsca do szukania prawdziwego ducha świąt! Nawet nie zdajemy sobie sprawy, jak niewiele czasami trzeba, by sprawić innym radość, zwłaszcza w tych dziwnych czasach - mówi Aga Jarecka.
Ogromnym wsparciem wykazali się również twórcy popularnego profilu na Instagramie Make Life Harder, którzy pokazali wpis swoim fanom. "Zróbmy pani Magdzie prezent i zasypmy ją pocztówkami!" - napisali na swoim Instastory.
– Nie mogę powiedzieć, że jestem zszokowana tym, jak wiele osób zareagowało na post udostępniony przez MLH - swoją drogą chłopaki wykonują tak niesamowitą robotę, że są jak całoroczne Mikołaje, wielkanocne Zajączki i Robert Makłowicz w jednym - mówi Aga w rozmowie z WP.
– Zaskoczyło nas jednak to, ile ciepłych słów popłynęło w jednej chwili w stronę pani Magdy – ponad 10 tysięcy obserwujących na Instagramie, z czego część zostawiła komentarze, a spora część poprosiła o adres do przesyłania pocztówek. Dlatego wspólnie z Agą postanowiłyśmy, że założymy skrytkę na poczcie – wyjaśnia w rozmowie z WP Kobieta.
Jak się szybko okazało, sama skrytka wielkości pudełka od butów może nie wystarczyć, ponieważ zainteresowanie znacznie przerosło najśmielsze oczekiwania koordynatorek - Muszę iść na pocztę, uprzedzić co może się dziać i poprosić o wsparcie w organizacji tego wszystkiego – mówi zdumiona Aga Jarecka.
Również pani Magdalena nie może się nadziwić, jak w przeciągu zaledwie kilku godzin wzbudziła zainteresowanie kilku tysięcy ludzi. Jak opowiada, od dziecka interesuje się podróżami i chętnie zwiedziłaby cały świat, jednak niestety nie ma takiej możliwości. Dlatego od lat kolekcjonuje pocztówki, podobnie jak jej mama.
– Pisząc post, liczyłam, że odezwie się do mnie kilka osób, a nie kilka tysięcy. Nie nadążam z czytaniem i odpisywaniem na wszystkie wiadomości. Chciałabym podziękować każdej osobie, która chce przesłać do mnie kartkę – podkreśla Magdalena Piasecka w rozmowie z WP Kobieta.
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres [email protected]
Źródło: Onet.pl