Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze polska świat poradnik podróżnika quizy
Turysci.pl > Polska > Trudne warunki w Beskidach. Zamknięto część wyciągów
Ania Radke
Ania Radke 13.03.2021 14:31

Trudne warunki w Beskidach. Zamknięto część wyciągów

pogoda w beskidach
fot. Pixabay/ pasja1000

Pogoda w Beskidach nie rozpieszcza turystów. Warunki są bardzo trudne, szczególnie w wyższych partiach gór. Ratownicy GOPR ostrzegają przed silnym wiatrem. Zamknięta została również część wyciągów.

Pogoda w górach bywa zmienna, dlatego przed każdym wyjściem na szlak należy bardzo dokładnie zapoznać się z bieżącymi prognozami i komunikatami. Obecnie warunki są bardzo trudne ze względu na silny wiatr, zwłaszcza w wyższych partiach gór.

Trudne warunki pogodowe w Beskidach

Od wysokości 700 m n.p.m. leży śnieg. W sobotę rano termometry wskazywały od 0 do -4 st. C. Odczuwalna jest jednak dwukrotnie niższa. Bardzo mocno wieje wiatr, przez co wychłodzenie organizmu następuje znacznie szybciej – powiedział ratownik dyżurny w rozmowie z Onetem.

Widoczność jest dobra. Trzeba być dobrze przygotowanym i zaplanować wycieczkę, by wyjść w góry. Odradzamy wędrówki w takie rejony, jak Hala Miziowa, Pilsko, czy Babia Góra. Szlaki są oblodzone – dodaje.

Ratownicy przypominają również, że w rejonie Babiej Góry obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego. Oznacza to, że przy dużym obciążeniu dodatkowym, szczególnie na stromych stokach może dojść do wyzwolenia lawiny. Samoistne zejście bardzo dużych lawin jest jednak mało prawdopodobne.

DALSZA CZĘŚĆ TEKSTU POD MATERIAŁEM WIDEO

Trudne warunki w górach panują już od czwartku, kiedy grupa turystów przebywających w rejonie szczytu Babiej Góry nie była w stanie samodzielnie zejść w stronę Przełęczy Brona i schroniska. W Beskidach oprócz silnego wiatru występowały również silne opady śniegu.

Niestety grupa rozdzieliła się. Dwie osoby nie były w stanie kontynuować zejścia o własnych siłach. Ratownicy dotarli do pierwszych turystów w rejonie Przełęczy Brona. Byli w dobrym stanie i kontynuowali zejście – przekazali ratownicy.

Godzinę później ratownicy dotarli do kolejnych czterech osób oczekujących na Przełęczy Lodowej. Z dwiema nie dało się nawiązać logicznego kontaktu. Wymagały pilnej pomocy. Po jej udzieleniu i ogrzaniu odzyskały świadomość – zrelacjonowali ratownicy.

Ratownicy GOPR przetransportowali turystów w dół na noszach. Następnie turyści trafili do dyżurki na Markowych Szczawinach, skąd przewieziono ich do Zawoi Markowej, gdzie czekały już karetki. Trzecią osobę, która także wymagała opieki szpitalnej, zawieźli tam ratownicy GOPR.

Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres [email protected]

Artykuły polecane przez redakcję Turysci.pl: 

Źródło: Onet