Genialne triki, dzięki którym można zaoszczędzić krocie. W biurach podróży nie zawsze o nich mówią
Podróż do popularnego miasta w Europie, na Karaiby, Malediwy, do Ameryki Południowej, czy do Azji - to marzenie wielu z nas. Często turyści myślą, że aby je zrealizować, trzeba wydać dużo pieniędzy. Nic bardziej mylnego. Potrzebna jest jedynie odwaga i dobry plan.
Jak zaplanować tańszą podróż marzeń?
Najważniejszą zasadą jest wybranie kierunku odpowiednio wcześniej i szybkie zarezerwowanie lotu. Jeśli kupujemy bilety z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem, można je dostać w cenie nawet o 40 procent niżej, niż w przypadku rezerwacji na tydzień przed wylotem.
Jeżeli planujemy wyjazd w sezonie wakacyjnym, lot powinniśmy zarezerwować już wczesną wiosną. W przypadku wyjazdów jesiennych dobre oferty można znaleźć w wakacje. Zdarza się też, że w wyjątkowo atrakcyjnej cenie lot można kupić nawet pół roku przed podróżą. W tym celu warto przeglądać takie strony jak Skyscanner, czy Fly4Free.
Dodatkowo trzeba wybrać termin powrotu do Polski. Bilety w obie strony są tańsze niż jednokierunkowe. W przypadku podróży do dalekich miejsc nie powinniśmy bać się przesiadek. Zazwyczaj przechodzą one sprawnie, a można zapłacić dużo mniej. Kolejną kwestią jest forma wyjazdu. Najtańszy jest wyjazd na własną rękę, jednak istnieją osoby, które boją się takich wakacji z różnych względów. Jeżeli decydujemy się na ofertę biura podróży, warto wyczekiwać opcji last minute lub first minute.
Warto także porównywać oferty różnych biur. Zazwyczaj atrakcyjniejsze ceny można znaleźć w małych firmach, jednak w tym przypadku koniecznie trzeba zrobić rozeznanie na temat jakości ich usług. Dobrym pomysłem będzie znalezienie recenzji lub zapytanie o poradę znajomych, którzy korzystali już z usług danego biura.
Istotne jest także przygotowanie odpowiedniej waluty pieniędzy. Koniecznie trzeba sprawdzić, jaką walutą posługują się mieszkańcy kraju, do którego się wybieramy oraz jaka waluta międzynarodowa jest w nich najchętniej wymieniana.
Najczęściej korzystamy z euro i dolarów amerykańskich. - Jeśli wybieramy się na Wyspy Karaibskie i do Chin, najbardziej opłaci się mieć ze sobą dolary amerykańskie. Z kolei w Maroko więcej zyskamy biorąc ze sobą euro – wyjaśniła dla gazetaprawna.pl Dagmara Malinowska, dyrektor serwisu Walutomat.
- Natomiast na Kubę, gdzie w obiegu są m.in.: euro i dolary amerykańskie, najlepiej zabrać ze sobą euro, ponieważ wymiana USD na kubańskie peso obłożona jest obligatoryjnym 10 proc. podatkiem i może okazać się nieopłacalna. Opodatkowanie transakcji wymiany dolarów na peso dotyczy również transakcji dokonywanych kartami płatniczymi: wypłat z bankomatów i płatności kartą dolarową – dodała.
W przypadku korzystania z karty płatniczej warto wcześniej otworzyć konto walutowe, ponieważ wtedy nie poniesiemy kosztów za przewalutowanie. Gotówka jednak zawsze się przyda, np. na lotnisku przy wykupowaniu wizy. Choćby w Egipcie, dozwolona jest płatność tylko nominałami. Sprawdzajmy także liczbę bankomatów w miejscu, do którego jedziemy. Mogą pojawić się problemy z wypłatą gotówki. Pisaliśmy o tym już tutaj.
Eksperci uważają, że nadchodzące wakacje będą odrodzeniem się turystyki po pandemii koronawirusa. Nadal można spodziewać się pewnych restrykcji, ale nie powinny one uniemożliwiać podróży. Popularne będą takie kierunki jak Kenia, czy Tanzania. Więcej na ten temat można przeczytać tutaj.
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres [email protected]
Artykuły polecane przez redakcję Turysci.pl:
Uwaga, zacznie się już 1 września. Ogłosili poważne utrudnienia
Wyszedł w Tatry i aż go zamurowało. „Nie ma słów dostatecznie obelżywych"
Źródło: gazetaprawna.pl