Podczas lotu wyrwało drzwi na pokładzie samolotu. Pasażerowie szybko chwycili za maseczki z tlenem
Chwile grozy przeżyli pasażerowie, którzy 5 grudnia lecieli samolotem linii Alaska Airlines. Pilot musiał natychmiast lądować awaryjnie z powodu sporej dziury w kadłubie. Incydent uwieczniła na nagraniu jedna z podróżnych.
Nagle nad głowami pasażerów pojawiły się maseczki z tlenem. Wszyscy byli przerażeni.
W samolocie nagle wyrwało drzwi awaryjne. Wszystko wydarzyło się podczas lotu
To miał być spokojny lot. Nikt nie spodziewał się, co wydarzy się, gdy samolot wzniesie się w powietrze. Boeing 737-9 wystartował z lotniska w Portland o godzinie 16:40 czasu pacyficznego do Ontario w Kalifornii. Niedługo później, gdy maszyna znalazła się na poziomie 5300 m, nastąpiło gwałtowne wyrwanie drzwi awaryjnych na pokładzie.
Miejsce obok wyrwy na szczęście było puste. Tlenu jednak szybko ubywało, więc z paneli nad głowami pasażerów wysunęły się maseczki. Jedna osoba postanowiła wszystko nagrać i trzeba przyznać, wideo aż mrozi krew w żyłach.
Samolot musiał szybko lądować. Przerażające nagranie
Według zagranicznych mediów piloci zgłosili sytuację awaryjną ok. godziny 17:12. Samolot musiał zawrócić do Portland, skąd wystartował. Na TikToku na profilu @strawberr.vy pojawiło się wideo, nagrane podczas tego felernego lotu. Widać na nim pustą przestrzeń, gdzie wcześniej znajdowały się drzwi awaryjne. Na zewnątrz ciemność i gwiazdy, a dookoła kurczowo trzymający się maseczek z tlenem pasażerowie.
“Teraz to już nikt mnie nie przekona, żeby gdzieś polecieć”, “Chyba już nigdy nie usiądę przy oknie”, “To kolejny powód, by nigdy nie odpinać pasa podczas lotu” - czytamy w komentarzach pod filmem.
Nikt z pasażerów nie ucierpiał
Samolot spokojnie wylądował na lotnisku. Na pokładzie było wówczas 171 pasażerów i sześciu członków załogi. Na szczęście nikt nie doznał żadnych obrażeń. Po tym incydencie jednak podróżni kilka razy zastanowią się, nim wsiądą ponownie do samolotu.