Plażowicze zapominają o materacach i zabawkach w morzu. Problem jest poważny
Turyści wypoczywający nad morzem niestety często zachowują się nieodpowiedzialnie. Ratownicy apelują, by nie zostawiać w morzu materaców oraz innych, dmuchanych zabawek. Niestety przez nie często służby wzywane są do akcji, choć nie ma takiej potrzeby, a w tym czasie mogą być potrzebni w innych miejscach.
Polscy turyści bardzo często zostawiają w wodzie gumowe, dmuchane zabawki do pływania czy materace
Ratownicy często są wzywani w ich sprawie, istnieje bowiem obawa, że w ich okolicy może topić się człowiek
Tego typu niepotrzebne akcje zajmują czas ratownikom i sprawiają, że mogą nie dotrzeć na czas na prawdziwą interwencję
Nieodpowiedzialne zachowanie turystów sprawia, że ratownicy mają o wiele więcej pracy. Urlopowicze często pozostawiają w wodzie dryfujące materace, dmuchane koła i inne zabawki, które następnie są porywane przez fale. Po czasie wywołują one niepokój u innych wczasowiczów, którzy zgłaszają służbom, że ktoś mógł wpaść do wody, przez co organizowane są niepotrzebne akcje ratunkowe.
Turyści masowo zostawiają w morzu materace i dmuchane zabawki
Ratownicy w rozmowie z Onetem przyznali, że pozostawianie dmuchanych zabawek w wodzie jest naprawdę dużym problemem. Zaznaczają, że przez fałszywe akcje służby mogą być zajęte w momencie, gdy ktoś naprawdę będzie walczył o życie.
Portal Remiza.pl na swoim koncie na Twitterze zauważył, że do bezpodstawnych akcji służb dochodzi nawet kilka razy dziennie. Ratownicy radzą natomiast, by nie wchodzić do wody z dmuchanymi zabawkami, gdy wieje wiatr południowy.
Ustka, Leba. Puste materace w morzu. Na miejsce ruszają strażacy i ratownicy SAR, dokładnie BSR. To kolejne tego typu sytuacje dzisiaj. Jest to dosłownie plaga.
— Remiza.pl 🇵🇱 (@remizapl) June 21, 2021
Jak wskazują, materac może być wtedy bardzo szybko porwany przez wiatr i fale, po czym sam dryfować może naprawdę daleko od brzegu. Zaznaczają też, że już nieraz ściągali w takich sytuacjach do brzegu dorosłych czy dzieci. O jednej z takich akcji pisaliśmy tutaj.
Eksperci w rozmowie z Onetem radzą też, by w żadnym przypadku nie gonić materaca, który nam ucieknie, bo może dojść do tragedii. Zalecają natomiast poinformować o takim przypadku służby - podać lokalizację i kolor materaca czy zabawki. Dzięki temu akcja służb nie będzie konieczna w przypadku zgłoszenia informacji o dryfującym sprzęcie.
„Akcja ratunkowa" materaca w Grzybowie
Do jednej z akcji „ratowania materaca" doszło w Grzybowie niedaleko Kołobrzegu. W poniedziałek po godzinie 12:30 służby dostały wiadomość o topiącym się człowieku.
Na miejsce ruszyli strażacy z Kołobrzegu oraz Koszalina, powiadomiono także jednostki SAR. Szybko okazało się, że to była jednak gumowa zabawka, pozostawiona w wodzie przez urlopowicza.
Służby przy okazji tej sytuacji zaapelowały do plażowiczów o ostrożność i odpowiedzialny wypoczynek nad wodą. Zaapelowali o niespożywanie alkoholu na plażach, a także uważną opiekę dzieci bawiących się na piasku.
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres [email protected]
Artykuły polecane przez redakcję Turysci.pl:
Pani Kasia leciała na wakacje. To, co robili Polacy na lotnisku, nie mieści się w głowie
Restauratorzy w Mielnie nie wytrzymali, padły bardzo ostre słowa o „paragonach grozy"
Źródło: Onet/SE