Plaga martwych mew na Pomorzu Zachodnim. Służby biją na alarm
Portal wszczecinie.pl poinformował o wystąpieniu bardzo dziwnego zjawiska na jeziorze Dąbie na Pomorzu Zachodnim. Jeden z okolicznych mieszkańców odnalazł na zabytkowym wraku martwe mewy.
Na popularnej atrakcji jeziora Dąbie betonowcu “Ulrich Finsterwalder” znaleziono grupę martwych ptaków. Sytuacje badają specjaliści.
Martwe mewy na betonowcu
Portal wszecinie.pl zaalarmował jeden z czytelników. Pan Krzysztof podesłał zdjęcia, na których widać martwe mewy. “W sobotę ich tam nie było, a w niedzielę leżało kilkadziesiąt martwych sztuk” - czytamy wypowiedź mieszkańca w szczecińskim serwisie.
Na zdjęciach rzeczywiście widać martwe zwierzęta. Mewy przebywały na słynnym dziewięćdziesięciometrowym statku z betonu pochodzącym z 1944 roku.
Wody Polskie alarmują
- Po przybyciu na miejsce pracownicy Państwowego Inspektoratu Weterynarii oraz Obiektu Hydrotechnicznego weszli na pokład i stwierdzili 8 sztuk martwych mew na pokładzie. Ponadto w lukach ładowni „betonowca” naliczono kolejne osiem sztuk - powiedziała cytowana przez portal Natalia Chodań z Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Szczecinie.
Jednocześnie Wody Polskie apelują, by nie zbliżać się do betonowca. - Trwają czynności w sprawie odnalezionych mew - dodała Rutkowska.
Badają przyczynę padnięcia ptaków
Dotychczas nie podano do publicznej wiadomości, dlaczego mewy na betonowcu padły. Może być to związane z występującym w Polsce wirusem ptasiej grypy.