Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze okiem turystów polska europa świat poradnik podróżnika archeologia quizy
Turysci.pl > Europa > Ojciec cudem uniknął śmierci. 14-latek poskromił atak niedźwiedzicy
Magda Antoł
Magda Antoł 24.08.2023 12:19

Ojciec cudem uniknął śmierci. 14-latek poskromił atak niedźwiedzicy

Niedźwiedź brunatny
Fot. Pixabay

W poniedziałek 21 sierpnia ojciec wybrał się z 14-letnim synem na polowanie. W jego trakcie zostali zaatakowani przez niedźwiedzicę. Obaj zostali poważnie ranieni i przetransportowani do szpitala. Zwierzę zostało zabite na miejscu.

W trakcie ataku 14-latek skutecznie odwrócił uwagę niedźwiedzicy. Gdyby nie jego przytomność umysłu, prawdopodobnie polowanie zakończyłoby się tragedią.

Niedźwiedzie poważnym problemem dla rolników

Polowanie miało miejsce w Szwecji. W tym kraju rośnie problem z niedźwiedziami, z którym borykają się lokalni rolnicy i pasterze. Według danych podanych przez portal Daily Mail, co roku niedźwiedzie brunatne zabijają do 50 tys. reniferów. Te zwierzęta stanowią ważną część hodowli w północnych regionach Skandynawii. W ostatnim czasie zauważono wzrost populacji leśnych drapieżników, więc szwedzkie władze wydały pozwolenie na największy odstrzał od dziesięcioleci. Myśliwi będą mogli odstrzelić do 649 niedźwiedzi.

Ojciec i syn polowali na niedźwiedzicę. Niespodziewanie zaatakowała myśliwych

Z pozwolenia wydanego przez szwedzkie władze postanowili skorzystać ojciec z synem. W poniedziałek 21 sierpnia poszli na polowanie w okolicy miasta Ljusdal, w regionie Gävleborg. Jak zrelacjonował miejscowy myśliwy, ojciec z 14-latkiem zaczęli ścigać niedźwiedzicę. W pewnym momencie zwierzę odwróciło się w kierunku myśliwych i unieruchomiło mężczyznę. 

Rozgorzała walka, w trakcie której niedźwiedzica niemal rozdarła twarz ojca. 14-latek uderzył zwierzę w głowę, aby odwrócić jego uwagę. W rezultacie odwróciło się w kierunku nastolatka i ugryzło go w rękę. W tym czasie ojcu udało się zastrzelić drapieżnika. Obaj myśliwi trafili do szpitala z dotkliwymi obrażeniami. Żadne z nich nie zagrażały ich życiu.

Według eksperta ojciec z 14-latkiem mieli dużo szczęścia

O tym niebezpiecznym zdarzeniu wypowiedział się dla lokalnego nadawcy publicznego Benny Gafvert, ekspert ds. drapieżników w szwedzkim oddziale WWF. Według niego duet myśliwych miał dużo szczęścia, gdyż nie trafili na dużo większego osobnika. Jednak porównując go do psa był zdecydowanie silniejszy i miał mocniejszą szczękę.

“Niedźwiedź jest drapieżnikiem szczytowym i nie jest przyzwyczajony do polowań. Jeśli jest zagrożony lub ranny, to jest w stanie zabić człowieka, chociaż nie jest to jego zamiarem. Niedźwiedzie to bardzo inteligentne zwierzęta i chcą przede wszystkim zneutralizować wszelkie zagrożenie, aby uciec” - dodał ekspert.

Ataki niedźwiedzi na ludzi są bardzo rzadkie. Według badań zawartych w czasopiśmie Scientific Reports, od 2000 r. ofiarą drapieżników pada średnio 44 ludzi rocznie na całym świecie. Tylko 15 proc. tych ataków kończy się śmiercią człowieka.