Ogromne zainteresowanie wyjazdami na majówkę, ale Polacy trzymają się za kieszeń
Tegoroczna majówka może należeć do szczególnie udanych pod względem długości. Dzień urlopu gwarantuje pięć dni odpoczynku. Polacy postanowili wykorzystać tę okazję i ruszyć w Polskę. Choć ceny skutecznie ostudziły ich zapał.
Z danych przekazanych przez Nocowanie.pl i Noclegi.pl wynika, że zainteresowanie majówkowymi wyjazdami jest w tym roku ponad dwa razy większe niż przed rokiem. Jednak mimo korzystnego kalendarza, wypoczywać będziemy krócej.
Oblężenie podczas majówki. Te regiony wybrali Polacy
Trendy podczas długiego weekendu majowego wyglądają podobnie jak przed rokiem. Turyści najchętniej spędzą ten czas w Karpaczu, Zakopanem i Szklarskiej Porębie. Coraz większym zainteresowaniem cieszą się również wyjazdy nad morze, a w zasadzie do Trójmiasta.
– W tej chwili odnotowujemy ponad dwa razy więcej rezerwacji na majowy weekend niż w zeszłym roku o tej samej porze. Magnesem dla turystów była najwyraźniej możliwość wykorzystania bonu turystycznego i korzystnie układający się kalendarz świąt, bo aż 77% rezerwacji w serwisie zostało dokonanych w ciągu ostatniego miesiąca – wyjaśnił Tomasz Zaniewski, wiceprezes spółek Nocowanie.pl i Noclegi.pl.
Ceny noclegów skróciły majówkowe wyjazdy
Mimo iż termin majówki jest bardzo dogodny, to polscy turyści nie wykorzystają go w pełni. Jak wynika z danych serwisów pośredniczących w rezerwacji noclegu, majówkowe wyjazdy potrwają średnio 2,61 doby. Przed rokiem było to 2,93 doby.
Na skrócenie wyjazdów z pewnością wpływ miały ceny. Średni koszt za jedną noc wzrósł z 92,91 zł w 2022 roku do 123,58 zł, czyli o 33 proc. Powyżej tej kwoty utrzymują się średnie ceny w Karpaczu i Szklarskiej Porębie. Za noc trzeba tam zapłacić kolejno 138 i 130 zł od osoby. Nieco taniej jest w Zakopanem, tu średnia utrzymuje się na poziomie 110 zł.
Na tani wyjazd nie powinni liczyć również ci, którzy wybiorą Trójmiasto. Średnie ceny w Gdyni i Sopocie przekraczają 140 zł za noc. Jeszcze drożej jest natomiast w Gdańsku, gdzie turyści muszą płacić średnio 163 zł od osoby za dobę.
Tania majówka? Nadal są miejsca, w których nie zbankrutujesz
Jak czytamy w najnowszym raporcie, wysokie ceny w Trójmieście, Karpaczu, czy Zakopanem nie oznaczają, że tani wyjazd podczas długiego weekendu majowego jest niemożliwy. Nadal nie brakuje miejsc, w których ceny są przystępne. Dodatkowo będzie tam o wiele spokojniej niż w popularnych miastach.
- Oczywiście da się wypocząć znacznie taniej, nawet o połowę. Wszystko zależy od typu wybranego obiektu. Hotele czy apartamenty będą droższe niż kwatery prywatne i ośrodki wypoczynkowe. Warto też szukać w mniej obleganych miejscowościach – podpowiadał Zaniewski.
Turyści mogą spędzić weekend np. w Darłówku. Za nocleg dla jednej osoby trzeba zapłacić tam 72 zł. W Rowach, Bukowinie Tatrzańskiej czy Białym Dunajcu noc kosztuje średnio 77 zł.