Ogromne biuro podróży ogłosiło upadłość. Właśnie trwa wielki wywrót wśród turystów
Niedawno media obiegła druzgocąca informacja o upadłości trzeciego co do wielkości biura podróży w Europie. Korzystało z niego również wielu polskich turystów. Na sam początek wakacji tysiące osób, które wykupiły wycieczki sprzedawane przez niemieckiego giganta FTI pozostawało bez wakacji i pieniędzy. Trochę ponad miesiąc od ogłoszenia smutnych nowin doszło do zaskakującego wywrotu wśród turystów. Co się dzieje?
Upadłość biura podróży FTI Touristik wpłynęła na plany Polaków
Bankructwo jednego z największych touroperatorów w Europie miało ogromne konsekwencje na plany wakacyjne mnóstwa turystów, w tym Polaków. Biuro obsługiwało 120 kierunków, więc skutki jego upadku dotknęły także polskie kurorty, hotelarzy, przewoźników itd.
Te wycieczki, które trwały w momencie ogłaszania upadłości były dokańczane pod ogromną presją. Nowych operator nie był w stanie realizować. Niemieccy turyści mogli liczyć na otrzymanie pomocy z niemieckiego funduszu zabezpieczenia podróży. Polaków i podróżnych z innych krajów zapewniono, że mogą liczyć na takie samo wsparcie, jak Niemcy.
Czytaj więcej: Polacy przekroczyli granicę wstydu. O tym, co zrobili, mówi cała Chorwacja
Trwa wielki wywrót wśród turystów
Właśnie napływają informacje o wielkim wywrocie wśród turystów. Upadłość FTI zwiększyła wyniki wśród konkurencji. Po niewypłacalności organizatora wycieczek FTI klienci zmienili preferencje co do wyboru podmiotu organizującego wycieczki. Tui, DER Touristik i Alltours odnotowują rosnącą liczbę rezerwacji.
Upadłość biura podróży FTI powoduje wzrost liczby rezerwacji wśród pozostałych biur podróży. TUI i Alltours również odnotowują obecnie znaczny wzrost.
- Obecnie obserwujemy pod wpływem zmienionych warunków rynkowych znaczny wzrost liczby gości” - powiedział Ingo Burmester, szef regionu Mitteleuropa w Alltours obsługującego marki Dertours, ITS i Meiers Weltreisen.
- W nadchodzących miesiącach spodziewamy się około 400 000 dodatkowych gości w przypadku rezerwacji letnich i zimowych - dodał.
Czytaj więcej: Turyści na plaży w Ostrowie nie mieli skrupułów. Już o 9:12 dali do wiwatu
Konkurencja przejmuje turystów po upadku biura podróży
Lider rynku TUI już w czerwcu informował o nagłym wzroście liczby rezerwacji i dodał do swojego programu 300 000 dodatkowych miejsc.
- Kierunki wakacyjne wokół Morza Śródziemnego cieszą się większą popularnością niż kiedykolwiek i pozwalają nam pobić dobrą sytuację w zakresie rezerwacji z poprzedniego lata - powiedział w oświadczeniu dyrektor generalny TUI Germany, Stefan Baumert. Po bankructwie FTI rezerwacje znowu mocno wzrosły.
W związku z niewypłacalnością FTI firma Alltours z siedzibą w Hanowerze spodziewa się w najbliższej przyszłości przyjęcia dodatkowych 400 000 gości, zarówno w przypadku rezerwacji letnich, jak i zimowych.
Jak widać, na upadłości jednego biura podróży zyskują inne. Najwięcej nieprzyjemności mają za to turyści, którzy wykupili wycieczki u organizatora tuż przed tym, nim ogłosił upadłość.