Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze polska świat poradnik podróżnika quizy
Turysci.pl > Polska > O 9:12 w Rowach turyści przecierali oczy ze zdumienia. Takiej sytuacji nikt się nie spodziewał
Redakcja   Turyści
Redakcja Turyści 10.06.2024 10:14

O 9:12 w Rowach turyści przecierali oczy ze zdumienia. Takiej sytuacji nikt się nie spodziewał

Rowy
fot. webcamera

Czerwiec od wielu lat przyciąga tłumy turystów nad Bałtyk. Nic dziwnego, w końcu to właśnie wtedy rozpoczyna się sezon wakacyjny. Zwykle o tej porze nie ma miejsca na plaży, by rozstawić parawan. Jak się jednak okazuje, na tegoroczne lato trzeba jeszcze trochę poczekać. 

Czerwiec nad Bałtykiem

Maj był wyjątkowo ciepłym miesiącem. Z tego powodu tysiące turystów z Polski oraz Niemiec wybrało się w tym czasie nad Bałtyk. Mogliśmy wówczas obserwować nawet, jak niektórzy próbują się kąpać w zimnym morzu. Zdawać by się mogło, że przedwczesny sezon zaczął się na dobre.

Nic bardziej mylnego. Zaledwie miesiąc później, w czerwcu, nastąpiło spore ochłodzenie. Temperatury nie wynoszą już ok. 25 stopni Celsjusza, a 16. Dodatkowo, we wtorek (11 czerwca) i środę w niektórych miejscach, np. w Rowach, zapowiadane są deszcze. 

Rowy nad Bałtykiem

Rowy to malutka nadmorska wieś letniskowa położona w gminie Ustka, którą według oficjalnych danych zamieszkuje mniej niż 400 mieszkańców. Na zachód od tej perełki można podziwiać piękne klify, a na wschód ruchome wydmy Słowińskiego Parku Narodowego. 

Czytaj więcej: "Służbistka zrobiła łapankę". Uważaj na kontrole bagażu w Ryanairze i Wizz Airze

Turyści mogą zwiedzać tam m.in. kościół pw. Apostołów Piotra i Pawła, udać się na długi spacer po okolicznych lasach sosnowych i odpocząć na liczących łącznie ok. 600 metrów plażach. W sezonie do Rowów można dojechać komunikacją miejską ze Słupska, Ustki i Kluk, więc nie trzeba martwić się o samochód. Plaża w Rowach jest dość rozległa i co roku przyciąga tłumy turystów. 

Szokująca sytuacja w Rowach

Zdawać by się mogło, że w połowie czerwa w Rowach będą tłumy turystów, jednak nic bardziej mylnego. Po godz. 9 w poniedziałek na plaży w Rowach nie było praktycznie żywego ducha. Wszystko przez silny wiatr i temperaturę ok. 16 stopni. Na kamerach monitoringu dokładnie widać, jak prezentowała się wówczas sytuacja w Rowach. 

Fale były wówczas bardzo spienione, natomiast z uroków plaży korzystało zaledwie dwóch spacerowiczów, którzy wędrowali brzegiem Bałtyku. Jak się okazuje, na jakiś czas możemy zapomnieć o parawanach. Turyści, którzy tego dnia wybrali się do Rowów musieli być bardzo zaskoczeni.