Nowe informacje w sprawie ofiar tragedii w Wenecji. Włosi mówią o przyczynach wypadku
Coraz więcej wiadomo na temat tragicznego wypadku autobusu w Wenecji. Władze potwierdzają, że pojazdem podróżowali turyści z kilku krajów. Wśród licznych ofiar śmiertelnych był dzieci, w tym noworodek. Wielu pasażerów doznało poważnych obrażeń. Lekarze operowali m.in. dwójkę małych braci, którzy w wypadku stracili rodziców oraz turystkę z Hiszpani z 60% poparzeniem ciała.
Śledczy ustalają przyczyny wypadku. Jedną z pierwszych hipotez jest choroba kierowcy. Prokuratura bada również wątpliwości dotyczące barierki ochronnej.
Nowe informacje w sprawie wypadku w Wenecji
Przypomnijmy, że autobus elektryczny we wtorek wieczorem przebił się przez barierę i spadł z wysokości prawie 15 metrów. Wypadek miał miejsce na wiadukcie w pobliżu torów kolejowych które mostem łączą Mestre z turystyczną częścią Wenecji. W wyniku uderzenia zapaliły się akumulatory. Pasażerami byli turyści przebywający na kempingu „Hu”.
Policja prowadzi obecnie dochodzenie - “należy zweryfikować trajektorię upadku i stan nawierzchni drogi. Nie widać żadnych oznak hamowania na asfalcie”. Asaps, stowarzyszenie zajmujące się bezpieczeństwem ruchu drogowego, informuje o kwestii bariery ochronnej uznanej za „zbyt niską, aby bezpiecznie zablokować pojazd o tej masie”. Wrak autobus został usunięty i skonfiskowany. W kostnicy utworzono punkt wsparcia dla bliskich ofiar. Pojawiła się również hipoteza dotycząca stanu kierowcy…
Informacje o stanie ofiar. Lekarze po tragedii uratowali dwóch braci
W wyniku wypadku zginęło 21 osób, a 15 zostało rannych. Większość z nich jest hospitalizowana w szpitalu w Treviso. Czterech dorosłych i dwójka dzieci nadal znajduje się na intensywnej terapii. To m.in. dwóch niemieckich braci w wieku 7 i 13 lat. Obydwoje doznali złamania kości udowej i urazu kręgosłupa lędźwiowego. Chłopcy byli operowani w nocy i obecnie ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Z uwagi na stratę obojga rodziców w wypadku zapewniono im pomoc psychologiczną.
Wśród przewiezionych do szpitala dorosłych jest również Hiszpanka z poparzeniami 60% ciała. Kobieta została natychmiast przewieziona do specjalistycznego ośrodka w Padwie. Pozostali z najpoważniej poszkodowanych to dwaj Hiszpanie i Ukrainiec - wszyscy ze złamaniami żeber i kręgów. Mężczyźni przebywają na oddziale intensywnej terapii, z optymistycznym rokowaniem.
Włosi mówią o "jednej z pierwszych hipotez" dotyczącej tragedii
W wypadku zginął także kierowca pojazdu - jedyna ofiara narodowości włoskiej. Koledzy zmarłego 40-latka byli w szoku. Opisali go jako doświadczonego kierowcę, który pracuje w branży od 7 lat. Pojawiła się również hipoteza dotycząca choroby kierowcy, jako przyczyny zdarzenia.
„To dla wszystkich moment żałoby, w którym należy zachować ciszę. Zarówno Prezydent Regionu, jak i Burmistrz zwrócili się do Przewodniczącego Rady o ogłoszenie trzech dni żałoby z flagami opuszczonymi do połowy masztów w całym regionie” - przekazał dziennikarzom Prefekt Wenecji Michele Di Bari.