Niewiarygodne, co wyprawiają turyści w Wenecji. Mieszkańcy wiedzą, jak postawić ich do pionu
Strażnicy dobrych manier będą patrolowali historyczne centrum Wenecji. Kiedy trzeba będzie, sięgną po dodatkową broń - wejdą we współpracę z policją. To sposób mieszkańców na utemperowanie niesfornych turystów. Mowa o tych, którzy skaczą do kanałów z dachów kamienic, piknikują wśród zabytków czy opalają się nago w środku miasta.
„Aniołowie dobrych manier” wyszli na ulice Wenecji. Mają turystów pod kontrolą
Niektórzy nazywają ich „aniołami dobrych manier”, oni sami mówią o sobie raczej jako o strażnikach. Od 7 kwietnia mają na oku historyczne centrum Wenecji. Patrolują ulice, pilnują porządku i upominają turystów.
- Zadaniem strażników jest opowiadanie turystom o szacunku i jedności miasta, a w razie niewłaściwych zachowań, mają zawiadamiać lokalną policję - informuje dziennik Il Gazzettino.
Kolejny cios w turystów w Egipcie! Najpier wielbłądy, teraz zamknięcie największej atrakcji Planujemy wakacje w Hiszpanii. Oto top 7 najciekawszych miast w kraju flamenco i corridy
Strażnicy pojawili się na Placu św. Marka i w okolicach mostu Rialto w Wenecji
Na czym polega praca strażników dobrych manier w Wenecji?
- Strażnicy będą pilnowali porządku przez cały sezon po 8 godzin dziennie. Od 7 kwietnia do 28 maja będą patrolować centrum w każdy weekend i w święta, od końca maja do 5 listopada - codziennie.
- Pracują jako wolontariusze.
- Patrole obejmują Plac św. Marka (działa tam 9 wolontariuszy) i most Rialto (porządku pilnują tam 2 osoby).
- Strażnicy mają udzielać informacji turystom oraz dbać o zachowanie dobrych manier w mieście.
Fot. Canva
Takie patrole są organizowane od lat, bo mieszkańcy i władze miały dość nieodpowiedzialności przyjezdnych.
- To służba w obronie godnego wizerunku miasta w związku z zachowaniami, które często nie są poprawne - powiedział szef wydziału do spraw turystyki Simone Venturini.
Jednak nawet to nie powstrzymuje tych najbardziej niefrasobliwych turystów.
Turyści skaczą do kanałów w Wenecji, choć to surowo zabronione
Zmorą mieszkańców Wenecji są turyści urządzający sobie pikniki w zabytkowym centrum miasta, nierzadko towarzyszą temu głośne imprezy, a po wszystkim zostają śmieci. Równie denerwujący są goście, którzy postanawiają opalać się w negliżu nie zwracając uwagi na to, gdzie się znajdują.
Ostatnio doszło tam do serii niebezpiecznych wybryków. Miejscowe władze poinformowały o czterech brytyjskich turystach, którzy skakali do kanałów wbrew zakazowi. Jeden z nich skoczył z dachu kamienicy. Brytyjczycy wyjechali i już nie wrócą, bo dostali zakaz wjazdu do Włoch. Był z nimi wenecjanin. On za karę zapłaci 2 tys. euro grzywny (prawie 10 tys. zł).
Fot. Canva
Źródło: PAP, Il Gazzettino.