„Nie strzelaj w sylwestra”. Apel Tatrzańskiego Parku Narodowego, huk groźny dla zdrowia i życia

Apel TPN w sprawie sylwestrowych fajerwerków

W mediach społecznościowych TPN pojawił się film w ramach serii "Tatrzańskie gawędy" z udziałem głównego edukatora Marka Kota. Specjalista zauważa, że noworoczne obchody to wyjątkowo stresujący czas oraz trauma w życiu wszystkich zwierząt - zarówno tych dzikich, jak i bezdomnych, gospodarskich i domowych. Zwierzęta mają wielokrotnie czulszy zmysł słuchu od ludzkiego ucha i niestety nie rozumieją sensu wystrzałów.

Specjaliści zauważają, że dzikie zwierzęta reagują na wystrzały w podobny sposób, co domowe pupile. Wiele gatunków, w tym kozice, jelenie i sarny wpadają w panikę i gnają na oślep, natomiast historia zna przypadki niedźwiedzi wybudzonych ze snu zimowego. Taka sytuacja miała miejsce w 2018 roku, kiedy to drapieżnik obudził się w czasie sylwestra i nie mogąc ponownie zasnąć, błąkał się po lasach. Niestety, niemożność znalezienia pożywienia doprowadziła do tego, że stracił dużo energii i w konsekwencji nie przeżył zimy.

Warto także pamiętać o ptakach, które zrywają się na huk petard w panice i rozbijają o drzewa, linie wysokiego napięcia lub ściany budynków, albo po długim i wyczerpującym locie giną ze zmęczenia. Potwierdzają to badania – „noworoczne liczenia martwych ptaków” – prowadzone w wielu miejscach na świecie.

Dzikich zwierząt nie można ostrzec przed Sylwestrem ani ich na niego przygotować, dlatego przedstawiciele parku upraszają o wyrozumiałość i powitanie Nowego Roku bez potwornego huku.

- Dlaczego akurat hasło "Nie strzelaj w sylwestra"? Chodzi o to, byśmy nie zniszczyli tego, co chronimy przez cały rok przez jedną szaloną noc. Każdy, kto ma w domu jakieś zwierzątko, to doskonale zdaje sobie sprawę, w jaki sposób zwierzęta reagują na tego typu huk. Dla nich jest to potworny ból i reagują paniczną ucieczką - wyjaśnia Marek Kot, główny edukator Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Fajerwerki to także zagrożenie dla ludzkiego zdrowia

Warto również mieć świadomość, iż amatorskie pokazy sztucznych ogni niosą za sobą często duże ryzyko spowodowania zagrożenia pożarowego oraz przyczyniają się do pogorszenia jakości powietrza. W ich skład wchodzą takie metale, jak miedź, bar czy stront, które nadają sztucznym ogniom piękne kolory, ale nie są obojętne dla naszego zdrowia, jeśli dostaną się do naszych płuc.

Mimo że przedstawiciele parku są wdzięczni włodarzom miasta Zakopane za zrezygnowanie z hucznych pokazów fajerwerków, a na terenie miasta obowiązuje zakaz odpalania fajerwerków, petard, rac, ogni sztucznych i innych materiałów pirotechnicznych, nie są w stanie zabronić zabaw pirotechniką mieszkańcom prywatnych posesji. Ludzki egoizm i beztroska nie powinny jednak stać w opozycji do wspólnych działań na rzecz ochrony przyrody, dlatego dyrekcja TPN kontynuuje akcje "Nie strzelaj w Sylwestra" aż do momentu, gdy problem fajerwerków w Tatrach zupełnie zniknie

1. Rzadkie zjawisko nad Tatrami. Chmury soczewkowate zasnuły niebo, "Wyglądają jak UFO"

2. Czy będzie śnieg na Święta? Wstępna prognoza pogody na Boże Narodzenie 2022

3. Rzymskie Koloseum odsłania kolejne tajemnice. Jakie zwierzęta toczyły walki na arenie?

Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami, lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres: redakcja@turysci.pl.

źródło: TPN