Gigantyczna piana wyszła z rzeki w Rosji. Skąd się wzięła, czym jest? Nagranie i zdjęcia w sieci
Z tego artykułu dowiesz się:
gdzie można było zobaczyć pianę
co na ten temat powiedzieli eksperci
do jakiego zanieczyszczenia doszło w Rosji kilka miesięcy temu
Natura reaguje w różny sposób na działania człowieka. Ostatnio ciekawe zjawisko można było zobaczyć w Rosji, gdzie w mieście pojawiła się biała piana. Pochodziła z pobliskiej rzeki. Do mediów społecznościowych trafiły nagrania.
Nieobliczalna natura. Biała piana w Rosji
Miasto, w którym doszło do tej sytuacji, to znany na całym świecie Sankt Petersburg. Pisaliśmy o tym miejscu tutaj. Wszystko wydarzyło się w Wigilię. Piana pojawiła się w północnej części Petersburga nad kanałem Duderhof, który łączy się z rzeką Duderhofką.
Pianę można było zauważyć nie tylko w wodzie. Z powodu wiatru roznosiła się też po okolicach. Można ją było zauważyć choćby na drogach. Wiele osób było zdezorientowanych. Zaczęto się zastanawiać, z czego wynika takie zjawisko.
St. Petersburg was covered not with snow, but with foam pic.twitter.com/hgzHjg4Whq
— rajiv (@rajbindas86) December 26, 2020
Niektórzy obawiali się, że piana pojawiła się w skutek jakiegoś zagrożenia lub substancji, która może być toksyczna. Służby ochrony środowiska w Rosji już zajęły się wyjaśnianiem sprawy i pojawiły się pierwsze przypuszczenia.
Według Federalnej Służby do spraw Zasobów Naturalnych, w wodzie znalazły się niewielkie ilości substancji oleistych. Dokładnie nie wiadomo, do czego może służyć. Podejrzewa się, że jest używana przy produkcji środków do prania, np. proszków. Badania będą kontynuowane.
O sprawie rozpisały się media na całym świecie. Nagrania, które można zobaczyć na przykład na Twitterze, zdobyły wiele udostępnień i polubień. Choć powodem tego zjawiska może być szkodliwa substancja, widok jest niesamowity. Nagranie portalu SkyNews można zobaczyć poniżej.
Russia's environment watchdog is investigating the incident which it said could have been caused by illegal dumping of chemicals.
— Sky News (@SkyNews) December 25, 2020
Watch more videos from Sky News: https://t.co/kKcDZeLSDr pic.twitter.com/aEOO9efgo3
Podobna sytuacja sprzed miesięcy
W maju Rosja zmagała się już z zanieczyszczeniem. W tym przypadku sytuacja była jednak o wiele bardziej poważna. Konieczne było nawet wprowadzenie stanu wyjątkowego oraz interwencja prezydenta Wladmiria Putina.
Do katastrofy ekologicznej doszło w Norylsku, jednym z najbardziej wysuniętych na północ miast na świecie. Doszło do wycieku oleju napędowego w miejscowej elektrowni. Powodem miało być rozhermetyzowanie się zbiornika.
Stan wyjątkowy był wprowadzony na polecenie prezydenta. Jego celem była pomóc w zaangażowaniu do akcji sił i środków szczebla federalnego przy likwidacji skutków wycieku. Zaraz po wycieku paliwo pokryło odcinek drogi, a samochód, który nią jechał, stanął w płomieniach.
Jak podawały media powierzchnię ok. 350 metrów kwadratowych miało wylać się około 20 tys. ton paliwa. Niestety trafiło ono również do rzeki Dandykan, która z kolei wpada do jeziora Piasino, które zatem również może być zagrożone.
Apelowano o pomoc do koncernów z branży naftowo-gazowej. Na miejsce dotarło 100 ratowników. Konieczne było oczyszczenie rzek oraz przylegających do nich gruntów. Więcej na ten temat można przeczytać tutaj.
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres [email protected]
Źródło: Gazeta Wyborcza