Na lotnisku rozegrały się sceny jak z sitcomu. Pasażerowie płakali ze śmiechu, jak nagrywali
Zwłaszcza tanie linie lotnicze trzymają się restrykcyjnych zasad dotyczących wymiarów bagażu podręcznego. Za wszystko, co nie mieści się w limitach, trzeba dopłacić. Pasażerowie kombinują więc jak mogą, gimnastykując się przy tym tak, że pot leci z czoła, by tylko zaoszczędzić. Inni turyści chwytają za telefony i kręcą filmy.
Turyści zrobią wszystko, by zaoszczędzić na nadbagażu
Na pokład samolotu możemy wziąć małą torbę, plecak albo i walizkę kabinową, jeśli mieści się w dopuszczalnych wymiarach. Poszczególne linie tworzą własne zasady i dość często je zmieniają. Przed wylotem warto więc się upewnić, czy mamy aktualne informacje.
Restrykcyjnie zasad pilnują tani przewoźnicy, gdzie za każdą dodatkową usługę, jak nadbagaż czy gwarancję miejsc obok siebie, trzeba dopłacić. Klienci czasem mocno się gimnastykują, by zaoszczędzić. Bywa, że próbują przemycić na pokład więcej, niż można, a efekty są komiczne.
Tak oszczędzisz na bagażu w Wizz Air. Taniej nawet o kilkadziesiąt procent Poleciała na wakacje do USA i jeszcze na tym zarobiła. Powiedziała, jak tego dokonała
Pracownicy lotniska mogą poprosić turystów o umieszczenie bagażu w sorterze
Podróżując takimi liniami jak Wizzair, Rynair, EasyJet itp. możecie zostać poproszeni o umieszczenia swojego bagażu w specjalnym stojaku. Ma przegródki o określonych wymiarach. Dzieje się tak zwłaszcza, kiedy personel podczas odprawy ma wątpliwości, czy bagaż nie jest za duży.
Czasem wystarczy poobserwować, co się dzieje w pobliżu takiego sortera, by poprawić sobie humor na cały lot. Turyści robią wszystko, by tylko zmieścić swoje bagaże do wskazanych przegródek. Kiedy już uda im się je upchnąć, są szczęśliwi. Mina rzednie im, gdy trzeba wydostać walizkę z ciasnej przestrzeni, a samolot za chwilę odlatuje.
Fot. Canva/TikTok, Molly Hudson 3
Internauci podpowiadają, jak zaoszczędzić na nadbagażu
„Biedny facet, prawie przegapił swój lot” tak opublikowany w sieci film zatytułowała tiktokerka Molly Hudson 3. Widać na nim turystów, szarpiących się z walizkami wetkniętymi na siłę do sortera na lotnisku. Mężczyzna próbuje nogą wypchnąć swój bagaż. Kobieta robi wszystko, by umieścić za dużą torbę w małej przegrodzie.
Od razu posypały się komentarze internautów. Jedni się naigrywają z kombinacji pasażerów, inni dziwią, po co właściwie ten sorter, a jeszcze inni podrzucają swoje sposoby na oszukanie linii lotniczych.
- „To, że robią te sortery z metalu, jest zabawne” - pisze jeden z internautów.
- Nie wszyscy mają doświadczenia z sorterem. „Nigdy nie poproszono mnie, bym włożyła bagaż to czegoś takiego" - podkreśla jedna z internautek.
- „Naprawdę tyle gimnastyki, by zaoszczędzić 50 $?” - pyta z powątpiewaniem ktoś inny.
- Są i tacy, którzy lepiej wiedzą, jak zaoszczędzić: „Moja torba zawsze jest większa, ale jest miękka, to klucz" - komentuje ktoś.
- Jest i przytomna reakcja: „To, co nie mieści się do tych przegródek nie zmieści się też na półkę nad głową w samolocie".
