Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze okiem turystów polska europa świat poradnik podróżnika quizy
Turysci.pl > Europa > Polacy przeżyli nieludzki powrót z wakacji. Wszystko szło źle
Bartek Wojnowski
Bartek Wojnowski 17.07.2020 22:54

Polacy przeżyli nieludzki powrót z wakacji. Wszystko szło źle

Lot do domu nie przebiegał zgodnie z planem.
Fot. YouTube.com/ben sedin (Zakynthos Airport, zdjęcie ilustracyjne)

Lot do rodzinnej miejscowości dla wielu urlopowiczów z Bydgoszczy nie odbył się zgodnie z planem z powodu awarii maszyny. Drugi kurs miał wystartować siedem godzin później, jednak ponownie - awaria. Ostatnią szansą miało być połączenie w późnych godzinach wieczornych. Polecieli - ale nie do Bydgoszczy. 

LOT i lot

O sprawie poinformowali dziennikarze Wirtualnej Polski oraz Onetu. Wczoraj (16 lipca) około godziny 11:00 czasu lokalnego grupa turystów miała wrócić z wakacji na lotnisko w Bydgoszczy (rejs realizowany przez Polskie Linie Lotnicze). Byli wtedy na greckiej wyspie Zakynthos. Niestety, poranny lot odwołano ze względu na awarię maszyny. Wtedy też grupa została przekierowana na drugie połączenie do Warszawy, które było zaplanowane na godzinę 18:40. Ponownie - awaria, tym razem jednak na pasie startowym.

- Wczoraj wykryto usterkę techniczną na dwóch samolotach, które obsługiwały połączenia między Zakynthos, Warszawą i Bydgoszczą. Spowodowało to znaczące nieregularności lotów na tych trasach, za co najmocniej przepraszamy naszych pasażerów - tłumaczy LOT w komunikacie cytowanym przez Onet i WP.

Turyści obwiniają PLL LOT

Między pierwszym a drugim kursem turyści mieli nie zostać poinformowani przez przewoźnika, co dalej z ich powrotem do domu. Dopiero krótko przed nieudanym rejsem do Warszawy, w sprawę włączyli się przedstawiciele PLL LOT. Dopiero w godzinach wieczornych urlopowicze mogli liczyć na naprawiony już samolot, który pierwotnie miał udać się do Bydgoszczy. Maszyna wystartowała, jednak zmieniła kurs na Warszawę. Już w stolicy grupa ponownie czekała na jakiekolwiek informacje ze strony przewoźnika. Jeden z czytelników WP napisał do redakcji, że około północy zostali przewiezieni do hoteli, ale nie otrzymali, według relacji turysty, “żadnego posiłku ani wody”. Sprawę skomentowała sama spółka. Mimo wcześniejszych zaskoczeń, teraz LOT może spotkać się ze sporym ciosem wizerunkowym. 

- Pasażerom odwołanego rejsu z Zakynthos do Bydgoszczy (LO8782) LOT zapewnił posiłki, a po naprawieniu usterki w Grecji, miejsca na lot do Warszawy i transport kołowy do miejsca docelowego [...] Tym osobom, które zostały w Zakynthos ze względu na brak wystarczającej liczby miejsc w samolocie, LOT zagwarantował nocleg w hotelu - czytamy w komunikacie cytowanym przez WP i Onet.

Jeżeli chcielibyście podzielić się historią ze swoich wakacji, rachunkiem z turystycznego miejsca, bulwersującą lub interesującą sytuacją, która Was spotkała lub której byliście świadkami podczas urlopu, zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres: [email protected].

Źródło: Wirtualna Polska/ Onet