Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze polska świat poradnik podróżnika quizy
Turysci.pl > Świat > Kto bogatemu zabroni. Niewiarygodne, czego dopuścił się kierowca Ferrari na ulicach Florencji
Dorota Witt
Dorota Witt 23.03.2023 09:47

Kto bogatemu zabroni. Niewiarygodne, czego dopuścił się kierowca Ferrari na ulicach Florencji

Florencja
Fot. Canva

Turysta ze Stanów Zjednoczonych zwiedzał zabytkowe uliczki i place historycznego włoskiego miasta, nie wysiadając ze swojego sportowego, jaskrawoczerwonego ferrari spider. Wzbudził wielką sensację, bo jeździł nawet tam, gdzie obowiązywał zakaz ruchu. 

Plac, na który Amerykanin wjechał ferrari zwykle roi się od turystów

20 marca amerykański turysta jeździł swoim sportowym, jaskrawoczerwonym ferrari spider po zabytkowym centrum Florencji. 

  • Rajd oceniany przez tamtejszą policję jako bezsensowny zaczął na ul. Via dei Gondi. 
  • Potem wjechał na Piazza della Signoria, jedno z ulubionych miejsc turystów, zwłaszcza tych, którzy marzą, by zobaczyć na żywo słynna rzeźbę Michała Anioła.

- Plac, przez który przejeżdżał, zwykle roi się od turystów, z których wielu wybiera się do sąsiedniej Galerii Uffizi, w której znajdują się jedne z najsłynniejszych włoskich dzieł sztuki - piszą dziennikarze CNN Travel.

Polak dał popis w samolocie do Egiptu. Pilot nie chciał lecieć, kiedy on był na pokładzie Wizz Air nie posłuchał sądu, więc klient wysłał komornika. „Mógł zabrać samolot”

Kierowca w ogóle nie miał prawa wyjechać na włoskie ulice

O wybryku Amerykanina szybko dowiedzieli się policjanci. Zatrzymali go, gdy zaparkował.

Podczas kontroli dokumentów na jaw wyszło kolejne niedopatrzenie, jakiego dopuścił się kierowca zarejestrowanego w Szwajcarii auta. Okazało się, że nie ma uprawnień do prowadzenia pojazdów we Włoszech. 

- Kontrole wykazały, że 43-letni kierowca miał amerykańskie prawo jazdy, które nie było zgodne z międzynarodowymi konwencjami i nie posiadał międzynarodowego prawa jazdy ani oficjalnego tłumaczenia – czytamy w oświadczeniu władz miejskich Florencji.

 

 

Amerykanin dostał od włoskich policjantów wysoki mandat

Funkcjonariusze ukarali turystę wysokim mandatem. Zapłacił za jazdę bez uprawnień i po uliczkach, na których obowiązuje zakaz ruchu aż 470 euro (ok. 2,2 tys. zł). 

Projekt bez tytułu - 2023-03-22T135809.373.png

Fot. Canva

To nie jest pierwszy obcokrajowiec, który podpadł mieszkańcom Włoch bezmyślną jazdą. Dziennikarze CNN przypominają historię ze stycznia. Kalifornijski turysta dostał wtedy mandat w wysokości 500 euro (ok. 2,5 tys. zł), za to, że przejechał wynajętym fiatem panda przez Ponte Vecchio, starożytny most dla pieszych łączący rzekę Arno we Florencji.

Źródło: CNN