W 10 krajach świata nie odnotowano ani jednego przypadku COVID-19. Większość z nich to wyspy
Koronawirus nie dotarł do 10 krajów na świecie. Mieszkańcy tych terenów zawdzięczają to położeniu na mapie - w większości są to państwa wyspiarskie. W dodatku wiele z nich ma znikomy kontakt z osobami z zagranicy, bo znajdują się z daleka od stałego lądu, czasem w trudno dostępnym zakątku Pacyfiku. O części z nich zapewne przeciętny turysta nawet nie słyszał.
Kraje, do których nie dotarł koronawirus, to:, Tonga, Wyspy Pitcairn, Palau, Tokelau, Wyspa Świętej Heleny, Kiribati, Wyspy Cooka, Nauru, Niue i Tuvalu
Większość z nich to wyspy, w dużej części autonomiczne, które odcięły się od świata zewnętrznego
Władze części z nich bardzo szybko wprowadziły obostrzenia w podróżowaniu, które nie są luzowane od początku pandemii
Koronawirus pojawił się pod koniec 2019 roku w Chinach, a już kilka miesięcy później udało się go wykryć w większości państw świata. Wprowadzanie ograniczeń i zakazów spowalnia jego przemieszczanie się, nie jest jednak w pełni skuteczne w takich wspólnotach, jak np. Unia Europejska.
Otwarte granice między państwami sprawiają, że ludzie podróżują służbowo oraz turystyczne, przenosząc chorobę i zarażając kolejne osoby. Całkowita izolacja nie jest możliwa, choć dzięki niej być może udałoby się uniknąć światowej pandemii.
DALSZA CZĘŚĆ TEKSTU POD MATERIAŁEM WIDEO
Koronawirus oszczędził 10 krajów świata
Dowodem na to może być to, co dzieje się w 10 krajach świata, pozostających odrębnymi wspólnotami, choć często politycznie związanymi z większymi krajami. W żadnym z nich nie potwierdzono ani jednego przypadku zakażenia koronawirusem.
Tonga składa się ze 169 wysp i jest krajem polinezyjskim. Zakaz wjazdu dla obcokrajowców został tam wydany zaraz po ogłoszeniu światowej pandemii, a każdy wyjątek od reguły zatwierdzany musi być przez dedykowany organ rządowy. Nieco ponad 100 tys. mieszkańców przestrzegać musi też godziny policyjnej, co najwyraźniej przynosi efekty, bo wszyscy są tam zdrowi.
Drugim terenem, którego koronawirus nie zaatakował, jest Wyspa Świętej Heleny. Znajduje się na Oceanie Atlantyckim i choć politycznie jest Brytyjskim Terytorium Zamorskim, to lokalne władze mają znaczną swobodę w podejmowaniu decyzji związanych z życiem mieszkańców. Kraj znany jako miejsce wygnania i śmierci Napoleona Bonaparte wprowadził ostre zasady wjazdu dla osób z zewnątrz. Każdy podróżny po przekroczeniu granicy musi wsiąść do specjalnego busa, którym jedzie do rządowego ośrodka kwarantannowego. Tam przechodzi test na COVID-19, następnie spędza w izolacji 14 dni, ma wykonane ponowne badanie i o ile jego wynik jest negatywny, dopiero może cieszyć się swobodą na wyspie.
Trzecim krajem jest 15 wysp Cooka, tworzących archipelag na Pacyfiku. Mieszka tam 17 tys. osób, które od stycznia mogą już podróżować między wyspami a Nową Zelandią, dzięki temu, że szybko wprowadzony reżim sanitarny na początku pandemii był tam ściśle przestrzegany. Obecnie podróże są już możliwe, jednak z zachowaniem restrykcyjnych protokołów bezpieczeństwa.
O Nauru z pewnością słyszało niewielu turystów, a jest to trzecie, najmniejsze państw świata. Mieszka w nim ponad 12 tys. osób. Już rok temu kraj ten ograniczył loty międzynarodowe do jednego w tygodniu, jednocześnie kierując wszystkich podróżnych na 2 tygodnie obowiązkowej kwarantanny.
Palau to zbiór 500 wysp, na których łącznie mieszka 18 tys. osób. Tamtejsze władze stawiają na jak najszybsze nabycie odporności przez mieszkańców, do czego dążą, przyjmując kolejne partie szczepionek.
9 wysp na Pacyfiku tworzy Tuvalu, znajdujące się między Australią a Hawajami. Władze zamknęły tamtejsze granice dla obcokrajowców tuż po ogłoszeniu pandemii przez WHO i taka sytuacja trwa do dziś. Nawet przemieszczający się mieszkańcy zobligowani są do przestrzegania obowiązku kwarantanny. Terytorium niezależnym Nowej Zelandii jest Tokelau, na które dostać się można wyłącznie statkiem. Jest tam tylko jeden szpital, władze więc od początku nie dopuszczały pojawienia się koronawirusa w ich granicach. Aby tego pilnować, zupełnie zamknięto granicę, a warunkowe wjazdy do kraju odbywają się po obowiązkowym przejściu badania.
Wyspy Pitcairn są Brytyjskim Terytorium Zamorskim, znajdują się na Oceanie Spokojnym. Mieszka na nich tylko 50 osób, które zgodziło się na wprowadzenie zupełnego zakazu podróży co najmniej do marca 2022 roku.
Niezależne państwo wyspiarskie o nazwie Kiribati zapewne nie cieszy się popularnością w Polsce, jednak turystyka przed pandemią stanowiła 20 proc. tamtejszego PKB. Wprowadzone obostrzenia zupełnie zamroziły tę branżę, skutecznie zapewniając jednak bezpieczeństwo mieszkańcom.
Bezpiecznych jest też 1700 osób mieszkających na wyspie Niue. Tamtejsze władze narzuciły podróżnym surowe obostrzenia, dzięki którym przez rok nie odnotowano tam ani jednego przypadku zakażenia. Teraz powoli zakazy są tam stopniowo łagodzone, a życie wraca do normy.
Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych mimo wszystko na swojej stronie internetowej odradza podróże międzynarodowe, nawet na tereny wolne od koronawirusa. Pamiętać należy, że powroty do naszego kraju są obecnie utrudnione. Po pobycie za granicą konieczne jest m.in. przejście obowiazkowej kwarantanny lub okazanie negatywnego testu na COVID-19.
– Podejmując decyzję o wyjeździe, należy liczyć się z możliwymi trudnościami w powrocie do kraju, ograniczeniami w ruchu lotniczym, obowiązkiem poddania się kwarantannie lub samoizolacji, a także przeprowadzenia dodatkowych badań lekarskich na zlecenie władz miejscowych. Zachęcamy do śledzenia bieżących doniesień nt. zagrożenia epidemiologicznego koronawirusem przed wyjazdem za granicę. Aktualne komunikaty oraz wytyczne można znaleźć na stronach Głównego Inspektoratu Sanitarnego, Światowej Organizacji Zdrowia oraz Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób – czytamy na stronie polskiego MSZ.
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres [email protected]
Artykuły polecane przez redakcję Turysci.pl:
Źródło: National Geographic
