Turysci.pl Świat Koniec poszukiwań, którymi żyła cała Polska. Trop za Anetą prowadził do Tajlandii
Fot. Facebook/Shutterstock - Tang Yan Song

Koniec poszukiwań, którymi żyła cała Polska. Trop za Anetą prowadził do Tajlandii

30 września 2023
Autor tekstu: Klaudia Zawistowska

Przez dwa tygodnie media w Polsce uważnie śledziły poszukiwania 23-letniej Anety. Mieszkanka Wrocławia 14 września nagle wyszła z domu i ślad po niej zaginął. Kobieta nagle zerwała kontakt z rodziną i nie dawała znaków życia.

Poszukiwania zaginionej wrocławianki nie były łatwe. Początkowo było wiadomo, że Aneta wsiadła do samolotu Lufthansy i poleciała do Monachium. Tam miała przesiąść się do kolejnej maszyny niemieckiego przewoźnika i ruszyć w dalszą podróż. Tym razem do Tajlandii.

Poszukiwaniami Anety z Wrocławia żyła cała Polska

Trop ws. zaginionej Polski prowadził do stolicy Tajlandii – Bangkoku . To nie ułatwiało poszukiwań. Warto bowiem pamiętać, że tę aglomerację zamieszkuje ok. 15 mln osób. Media błyskawicznie obiegło zdjęcie dziewczyny, a także apel o pomoc w jej poszukiwaniach.

Z prośbą o pomoc w odnalezieniu 23-latki wystąpili również policjanci z Wrocławia. Na Facebookowym profilu Zaginieni błyskawicznie pojawiło się zdjęcie dziewczyny wraz z dokładnym rysopisem i apelem do osób, które podróżowały 14 września z Wrocławia do Monachium, a dalej do Bangkoku na pokładzie Lufthansy.

Przełom ws. zaginionej Anety. 23-latka odnaleziona w Tajlandii

W poszukiwania młodej Polki zaangażował się również grupa detektywów z Dawidem Burzackim z "Dziennika Śledczego" na czele. Mężczyzna miał już doświadczenie w podobnej sprawie. To właśnie on w czerwcu ruszył na grecką wyspę Kos, aby pomóc w odnalezieniu Anastazji. Wówczas historia zakończyła się tragicznie .

– Ta sprawa nie rokowała dobrze. Aglomerację Bangkoku zamieszkuje około 15 milionów ludzi. To trochę jak szukanie igły w stogu siana – przyznał w rozmowie z "Faktem" Burzacki. Tym razem pomoc przyszła jednak na czas. Dzięki ciężkiej pracy, detektywom udało się odnaleźć zaginioną 23-latkę.

Zobacz też: Polka weszła na porodówkę i zamarła. Najgorsze było wprost na przeciw niej

Bez portfela i dokumentów w Tajlandii

Jak się okazało, dziewczyna przebywała w jednym z dystryktów niedaleko Bangkoku. Podczas podróży Anecie skradziono torebkę, w której znajdowały się wszystkie niezbędne rzeczy.

– Na chwilę obecną, ze względu na dobro sprawy nie będziemy ujawniać szczegółów sytuacji, w jakiej doszło do zaginięcia i niefortunnego zerwania kontaktu z najbliższymi – podkreślił detektyw. Dodał jednak, że 23-latka "z racji sytuacji, w której się znalazła, może mówić o ogromnym szczęściu".

Do Tajlandii poleciała już siostra Anety. Pieniądze na bilet zdobyła dzięki internetowej zbiórce. Obie kobiety przygotowują się teraz do wspólnego powrotu do Polski.

Nagły zwrot akcji ws. Grzegorza zaginionego w Tatrach. Niespodziewany ruch ratowników
"Firanki były poplamione krwią, uderzył nas potworny smród...". Wakacje Polaków zmieniły się w horror
Obserwuj nas w
autor
Klaudia Zawistowska
Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@turysci.pl
turystyka Lotniska i linie lotnicze okiem turystów polska europa świat poradnik podróżnika archeologia quizy