Kamery nie kłamią. Nagranie pokazuje, co dzieje się na polskim morzu
Wiele osób wybiera zagraniczne wakacje ze względu na gwarancję pogody. Plaże w Hiszpanii, Grecji czy we Włoszech w okresie letnim są zazwyczaj bardzo słoneczne, a temperatura wody kusi, by do niej wskoczyć. W Polsce niestety jest nieco inaczej.
Osoby, które rozpoczęły urlop nad polskim morzem z pewnością nie tak go sobie wyobrażały. W poniedziałek 3 lipca w godzinach popołudniowych na morzu pojawiły się wzburzone fale i silny wiatr.
Polacy wypoczywają nad Bałtykiem
Sezon turystyczny nad polskim morzem powoli się rozkręca. Coraz więcej Polaków przyjeżdża nad Bałtyk, by skorzystać z uroków tamtejszych plaż i hoteli. Jak co roku od rana na piasku pojawiają się liczne parawany.
Moda na “parawaning” jest w naszym kraju wyjątkowo popularna. Dzięki nim plażowicze mogą odgrodzić się od sąsiadów, a przede wszystkim chronić przed uporczywym wiatrem. Tym sposobem co roku polskie plaże zalewają połacie różnokolorowych parawanów.
Pogoda nad polskim morzem
Niestety, trudno mówić o “gwarantowanej” pogodzie nad polskim morzem. Turyści przebywający na początku lipca nad Bałtykiem mogą zapomnieć o kąpieli w tamtejszych wodach. W wielu miejscach utrzymuje się silny wiatr i występują przelotne deszcze. W poniedziałek 3 lipca w Kołobrzegu słupki rtęci pokażą maksymalnie 21 stopni, we Władysławowie 20 stopni, a w Mielnie 19 stopni.
Kamery online rejestrują na żywo widoki na różne polskie plaże. Ok. godz. 9.00 w wielu miejscach pogoda była nieco bardziej słoneczna, stąd też wiele osób zameldowało się przy morzu ze swoimi parawanami. Gorzej zrobiło się w okolicach południa. Wówczas plaża np. w Łazach powoli zaczęła świecić pustkami. Nadal jednak w wielu miejscach tj. w Kołobrzegu plażowicze korzystają z pogody.
Fale na morzu jak na oceanie
Nad morzem wieją też bardzo silne wiatry. Spoglądając na Morze Bałtyckie można odnieść wrażenie, że patrzymy na ocean. Fale są naprawdę wzburzone i spienione. Na zdjęciach prezentujemy zdjęcia zarejestrowane przez kamerę z miejscowości Łazy.